- Przedsiębiorcy z mojej branży nie są w stanie odnaleźć się w obecnym otoczeniu prawnym, gdy co chwilę dowiadujemy się o coraz to nowszych pomysłach. Padł na nas blady strach - tak o planowanych zmianach w handlu mówił wczoraj w Bydgoszczy Michał Seńczuk, prezes i dyrektor operacyjny kujawsko-pomorskiej sieci sklepów Polomarket.
- Zmiany mogą zupełnie zaburzyć rynek. Mniejsi gracze sobie z nimi nie poradzą. Bo napotkają kolejną przeszkodę do pokonania - dodał Seńczuk.
Kraje z zakazem handlu w niedzielę i bez zakazu [lista i zdjęcia]
Wskazał, że po nieudanym eksperymencie z podatkiem handlowym rząd przygotowuje kolejne regulacje. Duże kontrowersje w branży wzbudzają następstwa ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi. W zamyśle autorów ma dać ona producentom rolnym równe warunki negocjacji umów z sieciami handlowymi. Równolegle wciąż bez konkretów dyskutowany jest zakaz handlu w niedziele.
Pojawił się także pomysł wprowadzenia obowiązku wyposażenia sklepów powyżej 100 metrów kwadratowych w przewijaki dla dzieci.
Więcej na ten temat w papierowej "Pomorskiej" z 30 czerwca oraz na plus.pomorska.pl: Na markety padł blady strach, pracownicy wolą 500 plus
