- W naszych zajęciach uczestniczą osoby od 20 do 33 roku życia, w większości absolwenci Zespołu Szkół nr 26 w Toruniu - mówi kierownik i współtwórca warsztatów, Marek Fuerst. - To działanie jest bardzo ważne, bo kiedy niepełnosprawni kończą gimnazjum, nie ma dla nich żadnej oferty, trafiają w próżnię, najczęściej w domu przed telewizor.__Osoby te cały czas muszą być pod opieką, nie są samodzielne. Warsztaty mają więc za zadanie rehabilitować i rewalidować poprzez pracę, maksymalnie pomóc wejść w życie społeczne ludzi dorosłych.
**_Osiem pracowni
Warsztaty obejmują zajęcia w ośmiu pracowniach: artystycznej, ceramicznej, krawieckiej, praktyki życiowej, gospodarstwa domowego, kronikarsko - dziennikarskiej, komputerowej i technicznej. Codzienne spotkania prowadzi ośmiu instruktorów, którzy w większości skończyli studia pedagogiczne. Posiadają też dodatkowe wykształcenie, dzięki któremu mogą zająć się danym warsztatem. - _To są osoby niepełnosprawne w takim stopniu, że żadna z nich nigdy nie będzie mogła normalnie żyć, funkcjonować w społeczeństwie. Zawsze będzie skazana na opiekę, najpierw rodziców, potem różnych instytucji. Staramy się więc robić wszystko w ramach tej opieki, aby potrafili sobie radzić jak najlepiej - zapewnia p. Fuerst.
Zabawa i edukacja
Pracownia kronikarsko - dziennikarska podtrzymuje u młodzieży umiejętności zdobyte w szkole tj. pisania, czytania. - Większość naszych podopiecznych nigdy tych umiejętności nie posiądzie. Staramy się więc je rozwijać w miarę możliwości - mówi kierownik warsztatów. Młodzież redaguje tu także gazetkę "Arkadia", która trafia przede wszystkim do podopiecznych, ich rodziców, urzędników oraz do biblioteki pedagogicznej UMK.
Cele edukacyjne spełnia również pracownia komputerowa, którą prowadzi Magdalena Tomczyk. - Głównie korzystamy z internetu, jesteśmy na bieżąco z wiadomościami - wyjaśnia instruktorka. - Codziennie sprawdzamy pogodę, a także korzystamy z programów multimedialnych, edukacyjnych, które poszerzają wiedzę zdobytą w szkole. _W pracowni projektowane i wykonywane są również kolorowe kalendarze, kartki świąteczne, zaproszenia i dyplomy.
Jak trafić do domu
Wiele pracowni stara się też wytworzyć w osobach niepełnosprawnych pewne umiejętności radzenia sobie w sytuacjach życiowych. Te niezwykle istotne cele spełniają zajęcia z praktyki życiowej oraz gospodarstwa domowego. Młodzież uczy się jak np. zachować się w barze, zamówić taksówkę, co zrobić, gdy się ktoś zgubi, jak trafić do domu. - _Można mówić o potężnym sukcesie tej pracowni - twierdzi p. Fuerst. - _Kiedy zaczynaliśmy naszą pracę, tylko pięciu podopiecznych przyjeżdżało samodzielnie, reszta była odbierana przez rodziców i opiekunów. W tej chwili, dzięki praktycznemu treningowi proporcje się odwróciły.
_Na terenie fundacji nie ma sprzątaczek ani obsługi technicznej. Wymianą żarówek, naprawami, malowaniem ścian, wykładaniem kostki brukowej, cementowaniem zajmują się sami podopieczni pod okiem instruktorów.
Trochę sztuki
Ważnym elementem terapii osób niepełnosprawnych jest rozwijanie ich wyobraźni i aktywności twórczej. Podopieczni mają taką możliwość w pracowniach: artystycznej, ceramicznej i krawieckiej. Korzystają z różnych praktyk i technik, a wytwory ich pracy cieszą się dużym powodzeniem wśród nabywców. Młodzież uczy się także odbierania sztuki. Dlatego często uczestniczy w koncertach, wystawach, spektaklach teatralnych, projekcjach filmowych.
Warsztaty organizują też wyjazdy, dyskoteki oraz zajęcia sportowe.
