Nie będzie dodatkowych pieniędzy na toruński most

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun

Według ostatnich szacunków budowa toruńskiego mostu ma pochłonąć ok. 931 mln zł, z czego 327 mln zł możemy otrzymać z programu "Infrastruktura i Środowisko". Magistrat zabiega jednak o zwiększenie unijnej dotacji do 748,3 mln zł, czyli do poziomu 85 proc. kosztów przedsięwzięcia. Na takie wsparcie złożył też pod koniec czerwca br. wniosek do Centrum Unijnych Projektów Transportowych, instytucji oceniającej inwestycje, która podlega resortowi infrastruktury.

- Jego ocena została w zasadzie zakończona - wyjaśnia Mikołaj Karpiński, rzecznik prasowy ministerstwa infrastruktury. - Do wyjaśnienia pozostają kwestie finansowania projektu. Ministerstwo Infrastruktury nie widzi możliwości zwiększenia kwoty dofinansowania dla toruńskiego projektu.

Mimo to prezydent Michał Zaleski na wczorajszej konferencji przekonywał, że ostateczna decyzja w sprawie zwiększenia dotacji na most jeszcze nie zapadła.

- Złożyliśmy wniosek, udzieliliśmy wszystkich wymaganych wyjaśnień oraz uzupełnień - wyjaśnia Barbara Tyrankiewicz, szefowa biura projektu mostowego w MZD. - Teraz czekamy na decyzję w sprawie rozpatrzenia wniosku.

Władze Torunia zamierzają walczyć o dodatkowe fundusze. Zaleski od kilku tygodni próbuje umówić się na spotkanie z ministrem infrastruktury Cezarym Grabarczykiem. Jak na razie bez skutku. - Mimo usilnych próśb i dużej ilości wysłanych e-maili z prośbą o spotkanie, do dzisiaj nie otrzymaliśmy w tej sprawie odpowiedzi od ministerstwa - mówi Agnieszka Pietrzak, rzecznik prezydenta.

Toruńscy politycy w kuluarach mówią jednak, że do spotkania nie dojdzie. Powód? Grabarczyk i Zaleski za sobą nie przepadają. Władze Torunia się jednak nie poddają. W poniedziałek Zaleski odwiedzi w tej sprawie minister rozwoju regionalnego Elżbietę Bieńkowską. Właśnie ten resort ma ostatnie zdanie w sprawie kształtu listy projektów kluczowych, na której widnieje most.Już zaczęła się kolejna weryfikacja tego wykazu. Jej wyniki poznamy na przełomie stycznia i lutego 2010 r. Przypomnijmy: w grudniu ub.r. parlamentarzyści PO z Torunia ogłosili, że udało im się wpisać przeprawę na listę podstawową "IiŚ" z 327-milionową dotacją.

Czy tym razem zrobią prezent dla mieszkańców Torunia i przekonają ministra Grabarczyka, aby zwiększył dotację na most? Posłowie PO prowadzą rozmowy w tej sprawie. Wczoraj z ministrem spotkali się posłowie Grzegorz Karpiński i Tomasz Lenz. - Pula z tego programu jest już rozdzielona - mówi Karpiński. - To nie jest budżet państwa, gdzie można zaciągnąć kredyt i zwiększyć wydatki. Nasze rozmowy zatrzymały się na tym, że nie ma dodatkowych pieniędzy na most. Umówiliśmy się jednak na kolejne spotkanie w najbliższą środę. Wolałbym, żeby to prezydent w tym roku przyniósł nam pod choinkę prezent związany z mostem, żeby coś mu się udało.

- Wszyscy od dawna wiedzą, że nie będzie dodatkowych pieniędzy na most - komentuje Zbigniew Girzyński, poseł PiS. - Prezydent Zaleski udaje, że tego nie wie. To jest jak czekanie na Godota. Też chciałbym, aby funduszy było dwa razy tyle, ale to jest już wszystko, co można otrzymać. Są dwa wyjścia. Można jeszcze podjąć działania racjonalizujące ten projekt, aby był on tańszy albo kombinować, skąd wziąć więcej pieniędzy. Nie wiem, na co teraz czeka i liczy prezydent.