II Rajd Motocyklowy Śladami Ojca Bernarda potrwa od 31 maja do 2 czerwca br. Ruszy z Wąbrzeźna, z którego pochodzi ojciec Bernard i będzie prowadził przez miejsca, w których przebywał. Motocykliści przejadą zatem przez Mogilno, w którym zwiedzą klasztor oraz przez Grodzisk Wielkopolski, gdzie spotkają się przy pomniku ojca Bernarda oraz przy studni, w której za sprawą cudu miała pojawić się woda. Celem trasy jest dojazd do Lubinia, do którego ojciec Bernard wyruszył jako nastolatek, by zostać benedyktynem. Tam też został pochowany w wieku 28 lat.
A kim był? Ojciec Bernard urodził się w 1575 r., był synem burmistrza. Przed wojną światową rozpoczął się proces beatyfikacyjny.
Kiedy możemy spodziewać się błogosławionego z Wąbrzeźna? - Proces nadal jest na etapie diecezjalnym - mówi nam przeor Izaak Kapala z Opactwa Benedyktynów w Lubiniu. - Dwa lata temu zmarł jeden z naszych postulatorów, który zajmował się sprawą beatyfikacji ojca Bernarda. Po śmierci postulatora mamy „zastój” w procesie. Trudno nam w naszej Archidiecezji zdobyć osobę przygotowaną do prowadzenia procesu - mówi przeor. Podkreśla jednak, że proces jest w fazie zaawansowanej, trzeba już jedynie przygotować całą dokumentację, opieczętować, przetłumaczyć, wysłać do Watykanu.
Strajk nauczycieli rozpoczął się także w powiecie wąbrzeskim
- Czy uda się to zrobić w tym roku, trudno powiedzieć - kontynuuje Izaak Kapala. - Wszystko zależy od tego, czy znajdziemy osobę, która będzie mogła zająć się dalszą pracą przy tym procesie - dodaje.
- Jeśli będziemy jeździli, może znajdzie się postulator, młody ksiądz, który będzie specjalistą w takich procesach beatyfikacyjnych
i doprowadzi na ołtarze rodaka wąbrzeskiego - mówi Andrzej Michewicz i dodaje, że inicjatywa rajdów z przesłaniem jest rzadka, ale budzi zainteresowanie i może przyspieszy beatyfikację.
W ubiegłym roku w rajdzie brało udział czterdzieści pięć osób na trzydziestu ośmiu motocyklach. Były nie tylko osoby z Wąbrzeźna, ale i z Poznania, Wrocławia, Słupska, Warszawy, Sulejówka, Sulechowa, Mogilna, Łodzi, Torunia, Ełku, Kowalewa Pomorskiego.
- Niewiele jest osób ważnych dla miasta historycznie, religijnie i promocyjnie. Co nami kierowało? Beatyfikacja,historia Polski, podróże motocyklem - mówi Andrzej Michewicz, który od wielu lat jeździ motocyklem na rajdy katyńskie, sprząta cmentarze na Ukrainie.
Inicjator akcji chce uaktywnić wąbrzeską społeczność motocyklistów, by jeździli nie tylko dla przyjemności, ale i w określonym celu. Udział w rajdzie można zgłosić do 15 kwietnia br. na adres: [email protected]. Koszt uczestnictwa to 200 zł dla korzystających z dwóch noclegów w hotelu, a 150 zł - z jednego. Opłata obejmuje wydatki na wyżywienie, koszty organizacyjne, kwiaty i znicze.
Flash Info odcinek 7 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.
