https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie są pechowe, ani przesądne...

(bd)
Czy Krystyny z Brodnicy zawsze muszą się  chować za torunskimi?
Czy Krystyny z Brodnicy zawsze muszą się chować za torunskimi? Nadesłane
Krystyny z kujawsko-pomorskiego trochę przedłużyły pobyt w Zakopanem, dlatego dopiero dziś wracamy do ich dorocznego zjazdu.

Do Zakopanego pojechały Krystyny z Brodnicy, Lubawy, Torunia, Inowrocławia, Bydgoszczy.

Pod Giewontem ustalono, że w Polsce jest obecnie 853723 Krystyn. W Zakopanem było ok. 500 Krystyn a woj. kujawsko-pomorskie reprezentowało 20 Krystyn.

Strojem organizacyjnym był kapelusz stylizowany na góralski i chusta. Każda uczestniczka otrzymała książkę "Karuzela z Krystynami, w której wymienione są Krystyny z Brodnicy i okolic. - Kiedy spotykają się między zjazdami - czytamy - to pod jakimś niecodziennym hasłem i w określonym "rozkazem" stroju. Raz cały dzień grały w golfa - skórzane buty, spodnie, koszulka polo, czapka z daszkiem. Spotkania odbywały się tez w Inowrocławiu i Brodnicy, gdzie działają prężne grupy Krystyn. I tak w Inowrocławiu latem było spotkanie w strojach wakacyjno-wczasowych i obowiązkowym kapeluszu, a w gospodarstwie agroturystycznym pod Brodnica - grzybobranie.Obowiązywał strój sportowy i koszyk ...z flaszką.

W Zakopanen fragmentu książki "Karuzela z Krystynami" swym pięknym głosem przeczytała Krystyna Czubówna.

Okazuje się, że dla przesądnych trzynastka jest pechową liczbą. Natomiast nie dla Krystyn. 13 marca corocznie, począwszy od 1998r. spotykają się, by wspólnie przeżyć osobiste święto - imieniny. Swą radością zarażają mieszkańców miast, które je goszczą. Krystyny manifestują wspólnotę kobiet, noszących to samo imię, ale i pokazują, że bez względu na wiek, bez względu na zapracowanie, nadmiar rozmaitych obowiązków trzeba i można znaleźć czas na zabawę i chwilę wytchnienia od codzienności.

Kolejny zjazd - prawdopodobnie - w Toruniu.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska