Targi, które rozpoczęły się w czwartek zdominowali polscy wystawcy - przede wszystkim gminy oraz przedstawiciele biur podróży. Goście z zagranicy zajęli zaledwie połowę hali wystawienniczej i było ich jeszcze mniej niż w roku ubiegłym.
Strategicznie na Pałuki
Tradycyjnie już dużym zainteresowaniem cieszyło się stoisko "Szlakiem Piastowskim przez Pałuki". Usytuowane w kompleksie Urzędu Marszałkowskiego było jaśniejszym punktem wystawy. Ściągało zarówno profesjonalistów, jak i dość przypadkowe osoby - zainteresowane jedynie zbieraniem promocyjnych ulotek i gadżetów. Nic więc dziwnego, że wśród wielu kolorowych wydawnictw eksponowanych na pałuckich stoisku największym wzięciem cieszyła się najbardziej okazała... "Strategia rozwoju powiatu żnińskiego", w której informacji czysto turystycznych było niewiele...
- Poznańskie targi już się przeżyły - słychać było wiele opinii. - Nasz region graniczy z Wielkopolską - tu jesteśmy więc dobrze znani. Zamiast corocznie pokazywać to samo, lepiej pomyśleć o prezentacji w innych miastach. Bardzo dobrym posunięciem, które zaowocowało napływem turystów jest choćby uczestnictwo w targach turystyki "Glob" w Katowicach. Może więc w przyszłym roku będziemy promować się w Łodzi, Warszawie, albo Lublinie? Warto też ruszyć na podbój Skandynawii!
Dzień Kujaw i Pomorza
Już w dniu otwarcia targów odbyła się zorganizowana przez Urząd Marszałkowski konferencja poświęcona turystyce i wypoczynkowi na Kujawach i Pomorzu. Promowana jest turystyka kulturowa (m. in. zwiedzanie Torunia, Szlak Piastowski z Biskupinem, Żninem, Wenecją i Lubostroniem, Szlak Romański czy Cystersów). Ważnym elementem jest też turystyka uzdrowiskowa (Ciechocinek, Inowrocław i Wieniec Zdrój), turystyka aktywna i ekologiczna (Zalew Włocławski, Koronowski, Bory Tucholskie) i agroturystyka.
