Niebiesko od czwartku

     Będą to policjanci służby kandydackiej, którzy stacjonują w koszarach oddziałów prewencji w Bydgoszczy. Do służby kandydackiej trafiają młodzi mężczyźni, którzy z różnych powodów nie chcą iść do wojska.
     - Postanowiliśmy wykorzystać tych policjantów do poprawy bezpieczeństwa w Toruniu. Pomysł nie jest nasz, ale władz Bydgoszczy, które wcześniej zrobiły to samo i są zadowolone z efektów - tłumaczył podczas wczorajszej konferencji prasowej prezydent Michał Zaleski.
     Koszty dojazdów do Torunia i samej służby policjantów przez 6 miesięcy pokryje budżet miasta. Pójdzie na to 250 tysięcy złotych. W zamian za te pieniądze dostaniemy 100 służb, które trafią na ulice Torunia. Będzie je pełnić 20 funkcjonariuszy. Policjanci stworzą wspólne patrole ze strażą miejską, więc liczba mundurowych na ulicach Torunia powinna się jeszcze bardziej zwiększyć.
     - Patrole trafią w te rejony, które najbardziej zagrożone są dokuczliwą przestępczością: włamaniami do aut i mieszkań, nocnymi awanturami, dewastacjami, napadami etc... - wyjaśnia Mirosław Bieńkowski, komendant toruńskiej policji. - Przy wyborze miejsc, gdzie policjanci będą bardziej widoczni braliśmy pod uwagę również bezpieczeństwo turystów - uzupełnia Michał Zaleski i tłumaczy, że pojawienie się funkcjonariuszy jeszcze w czasie wakacji było niemożliwe ze względu na cykl szkoleniowy.
     Policjanci służby kandydackiej mają podobne uprawnienia jak zawodowi funkcjonariusze. - Nie noszą jedynie broni palnej, a przy wystawianiu mandatów muszą skorzystać z pomocy zwykłych policjantów - wyjaśnia Bieńkowski.
     ramka
     Funkcjonariusze służby kandydackiej będą pełnić służbę trzy dni w tygodniu
     n czwartek - godziny popołudniowe
     n piątek i sobota - godziny nocne
     Trafią do trzech dzielnic Torunia
     n 8 osób na Starówkę
     n 6 na Rubinkowo
     n 4 na Bydgoskie Przedmieście
     n dwóch będzie pracowało razem z zawodowymi policjantami nadzorując przebieg służby