- Zapowiadane przeze mnie podczas sesji Rady Miejskiej w Lipnie kontrole podatkowe zostały już rozpoczęte i przebiegają etapowo - wyjaśnia Jolanta Maciejko, skarbnik miasta. Pierwszy etap polega na porównaniu danych otrzymanych z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Lipnie, Wydziału Geodezji Starostwa Powiatowego w Lipnie i z rejestru działalności gospodarczej Urzędu Miejskiego.
Gdy dane się różnią od deklaracji złożonych przez podatników, urzędnicy wzywają ich do ratusza. Dotychczas w Lipnie porównano 65 nieruchomości, w których prowadzona jest działalność gospodarcza i wystosowano 24 wezwania do złożenia wyjaśnień.
- Jeżeli osoby wezwane nie zgłoszą się do nas i nie wyjaśnią rozbieżności, przeprowadzimy kontrolę u podatnika - zapowiada skarbnik Maciejko. - Przygotowujemy już listę mieszkańców, którzy pomimo wezwań nie zgłosili się w celu złożenia wyjaśnień w sprawie różnic wynikających z ewidencji oraz złożonych deklaracji.
Skarbnik zapewnia, że urzędnicy odpowiedzialni za miejskie opłaty i podatki, na bieżąco wysyłają upomnienia do osób, które nie zapłaciły podatków w obowiązujących terminach. Wielu lipnowian ociąga się z regulowaniem należności. - Za pierwsze półrocze wysłaliśmy siedemset cztery upomnienia z tytułu zaległego podatku od nieruchomości od osób fizycznych i prawnych - mówi Jolanta Maciejko. - Jeżeli podatnik nie zareaguje na wezwanie wystawiony zostanie tytuł wykonawczy. Wówczas ściąganiem należności zajmie się komornik.
W ubiegłym roku jego pomoc była konieczna w 422 przypadkach. Podatnicy zalegali z płatnościami za nieruchomości i środki transportu na ponad 95 tys. zł. Ratuszowi udało się do tej pory wyegzekwować ponad 50 tys. złotych.