
Zagrała Toruńska Orkiestra Symfoniczna Copernicus Brass.

Była też okazja porozmawiać z artystami, których prace były w tę noc szczególnie prezentowane - z ojcem i synem Ostoja Lniskimi czy też Kazimierzem Lemańczykiem, który oprowadzał po swojej wystawie poświęconej koniom.

- Cieszę się, że z roku na rok podczas nocy w muzeum jest coraz więcej zwiedzających. To wydarzenie medialne, szeroko opisywane i ma to z pewnością wpływ na wysoką frekwencję. Zadbaliśmy o to, by nasza oferta była ciekawa i przeznaczona dla całych rodzin - mówi Barbara Zagórska, dyrektorka Muzeum Historyczno Etnograficznego im. Juliana Rydzkowskiego.

Brama Człuchowska po raz kolejny była świadkiem oblężenia. Tym razem jednak otoczyli ją w przyjaznym nastawieniu mieszkańcy Chojnic i okolic, którzy skorzystali z zaproszenia na "Noc w muzeum".