Nowa przychodnia w Grudziądzu rusza w poniedziałek. Tysiąc pacjentów pobrało deklaracje

Ale jaja hahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Jak jesteś palancie ciekawy nazwisk doktorow do pofatyguj się osobiscie do Przychodni w poniedziałek. Nie wiedziałem,że nazwiska leczą pacjentów.Tak myślą tylko deb***e do których można Ciebie zaliczyć.

Hahaha Dzięki za poprawienie humoru

I jak tam w przychodni? Do internisty za 2 dni? Do pediatry w ogóle?

Ten rzekomy tysiąc, to fikcja !Co najwyżej należy tam 200 osób, w zdecydowanej większości pracownicy szpitala. Nowak oferuje 100 zł za godzinę pracy czyli łatwo
policzyć 10 godzin x 100zł = 1000 zł x 2 lekarzy to 2000 zł dziennie + pielęgniarka 400 zł za dzień tj 2400zł x 20 dni pracy tj. 48.000 zł/ m-c. A opieka nocna ambulatoryjna i wyjazdowa do tego. A przychody tego śmiesznego przedśięwźięcia to 200 x 7zł = 1400 zł na m-c.I tak wygląda ekonomia Nowaka, podporządkowana polityce i partykularnym interesom. W normalnym układzie za marnotrawienie pieniędzy taki menager leci na ryj ( czytaj na bruk ), a tu go promują do sejmiku. Jaja do kwadratu
P.S.
Misato zawsze dołoży

Tylko 200 osób tam nalezy? To znaczy, że nie ma kolejek, że natychmiast dostane się do lekarza bez czekania a skoro nie ma tłoku to lekarz zbada mnie dokładnie bo ma czas. Przecież to wymarzone warunki !Nareszcie coś pozytywnego.

TO co piszesz to akurat gówno prawda.Moja droga chyba Nowak kazał Ci to napisać albo jesteś ....... mocno w głowę. Sugerujesz,że na zlecenie lekarza tej przychodni będzie można wykonać tomografię, rezonans albo angiografię ? W oparciu o dzisiejsze przepisy jest NIEMOŻLIWE ! Nowak już ma kontrolę z NIK , chcesz mu zafundować kolejną ?

Akurat co do ...mocno w głowę to raczej u ciebie nalezy szukać tego zjawiska.Jak lekarz ma leczyć chorego, jeżeli go nie zdiagnozuje na aparaturze?To, że u prywaciarzy tego sie nie robi (aby więcej zarobic dla siebie) to nie powód aby Nowak tego nie robił.Takie leczenie typu "proszę syrop a jak się nie poprawi to za tydzień do kontroli" może być wyłacznie w prywatnej przychodni.

Byłam, ale nie ma tam żadnych informacji na temat pediatry. Może ktoś wie, kto tam pracuje lub bedzie pracował jako
pediatra ?

Odpowiedź jest prosta.W przychodni może być jeden lekarz bo jak zajdzie potrzeba, to pacjent znajdzie ratunek w szpitalu. Natomiast najwazniejsze jest to, że takiemu pacjentowi zostanie udzielona PEŁNA pomoc-z wykorzystaniem dostepnych w szpitalu aparatów i urzadzeń. Nie trzeba skierowania bo przychodnia jest przecież szpitalna.Jak wiecie państwo sami, w przychodniach prywatnych pacjentowi wypisuje sie recepty ale raczej niewiele poza tym.Jakie tam się robi badania?Jaką aparaturą wykrywa schorzenia?Laboratoria - ale na jakim poziomie?Jak jest źle to woła się karetkę (czyli dalej leczy szpital)albo podpowiada, żeby pacjent poczekał do 18:tej i szukał sam pomocy na SOR szpitalnym(a więc znów szpital przejmuje pacjenta).Na koniec mała uwaga- teraz jak pacjent trafia do prywatnej przychodni to ona bierze z NFZ za niego pieniądze choc przeważnie wysyła go na badania do szpitala,który nic nie dostajac ponosi ogromne koszty.Teraz natomiast za takie same badania pieniądze z NFZ dostanie przychodnia ...szpitalna a więc kasa zostanie w tym samym miejscu.I to jest NAJWAŻNIEJSZE w tym wszystkim.Spodziewam się ostrych ataków za powyższe słowa ale to co napisałam to prawda.I chodzi mi wyłacznie aby przekazać główne fakty, natomiast jeżeli chodzi o drobiazgi to je zostawmy na boku bo nie wnoszą nic do sprawy.

TO co piszesz to akurat gówno prawda.Moja droga chyba Nowak kazał Ci to napisać albo jesteś ....... mocno w głowę. Sugerujesz,że na zlecenie lekarza tej przychodni będzie można wykonać tomografię, rezonans albo angiografię ? W oparciu o dzisiejsze przepisy jest NIEMOŻLIWE ! Nowak już ma kontrolę z NIK , chcesz mu zafundować kolejną ?

Byłem, nic szczególnego oprócz obdrapanych ścian nie widziałem.

Jak jesteś palancie ciekawy nazwisk doktorow do pofatyguj się osobiscie do Przychodni w poniedziałek. Nie wiedziałem,że nazwiska leczą pacjentów.Tak myślą tylko deb***e do których można Ciebie zaliczyć.

chodzi o to chamie,że może nie ma tam żadnych lekarzy,oprócz starej generacji ,która nie dowidzi i nie dosłyszy

O rany znowu nic sie nie podoba.To co ma u nas powstac?To miasto jest straszne.

Ten rzekomy tysiąc, to fikcja !Co najwyżej należy tam 200 osób, w zdecydowanej większości pracownicy szpitala. Nowak oferuje 100 zł za godzinę pracy czyli łatwo
policzyć 10 godzin x 100zł = 1000 zł x 2 lekarzy to 2000 zł dziennie + pielęgniarka 400 zł za dzień tj 2400zł x 20 dni pracy tj. 48.000 zł/ m-c. A opieka nocna ambulatoryjna i wyjazdowa do tego. A przychody tego śmiesznego przedśięwźięcia to 200 x 7zł = 1400 zł na m-c.I tak wygląda ekonomia Nowaka, podporządkowana polityce i partykularnym interesom. W normalnym układzie za marnotrawienie pieniędzy taki menager leci na ryj ( czytaj na bruk ), a tu go promują do sejmiku. Jaja do kwadratu
P.S.
Misato zawsze dołoży

Tylko 1000, a miało być 50.000 ?

Co na otwarciu nowej Przychodni Lekarskiej w Grudziądzu przy ul. Sikorskiego robi komendant Straży Miejskiej Przeczewski ? Poszedł na wyżerkę ? Nie ma co robic ? Niech idzie skutecznie patrolowac ulice. To chore... Patologia goni patologię. To smutne. Czekam na zmianę władzę i chcę aby Ratusz został porzadnie przewietrzony.

Prawda jest taka, że powyższe wywody niewiele mają wspólnego z sednem sprawy. Nie ważne jacy lekarze tam będą pracować, Nowaka to gówno obchodzi. Zdrowie pacjentów obchodzi go tyle samo. Najważniejsze jest, aby siedział dalej na stołku. Bo władza dla Marka Nowaka jest jak narkotyk dla narkomana. A żeby tam siedzieć musi promować Maline, bo Malina pozwoli mu dalej być Dyktatorem, nie mylić aby z Dyrektorem.W "podzięce" za to Nowak smaży kampaniję Malinie, jaki to Malina mecenas Służby Zdrowia i troskliwie liczący w kąciku pacjentów Ojciec Miasta, obrońca chorych i uciśnionych. A Malina to po prostu następny, który uzależnił się od władzy. I tak w imię osobistych interesów prymitywni hipokryci wciskają Wam kit, ze próbują społeczeństwu zrobić lepiej.

super, naprawde super!

Prawda jest taka, że powyższe wywody niewiele mają wspólnego z sednem sprawy. Nie ważne jacy lekarze tam będą pracować, Nowaka to gówno obchodzi. Zdrowie pacjentów obchodzi go tyle samo. Najważniejsze jest, aby siedział dalej na stołku. Bo władza dla Marka Nowaka jest jak narkotyk dla narkomana. A żeby tam siedzieć musi promować Maline, bo Malina pozwoli mu dalej być Dyktatorem, nie mylić aby z Dyrektorem.W "podzięce" za to Nowak smaży kampaniję Malinie, jaki to Malina mecenas Służby Zdrowia i troskliwie liczący w kąciku pacjentów Ojciec Miasta, obrońca chorych i uciśnionych. A Malina to po prostu następny, który uzależnił się od władzy. I tak w imię osobistych interesów prymitywni hipokryci wciskają Wam kit, ze próbują społeczeństwu zrobić lepiej.

Tak realistycznie i od podszewki prawdziwie pokazanej rzeczywistości od dawna nie czytałem!