Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowawieś Chełmińska. Uczył gotowania i zdobienia potraw

mona
Uczestniczki z uwagą śledziły każdy ruch kucharza Artura Klajbora
Uczestniczki z uwagą śledziły każdy ruch kucharza Artura Klajbora mona/mox
Jak pysznie ugotować, pięknie podać na atrakcyjnie nakrytym stole uczyły się uczestniczki "Babskiego spotkania w kuchni" zrealizowanego w ramach projektu Klubu Aktywnej Kobiety.

A nauczyciela mieszkanki gminy Chełmno, które wzięły udział w warsztatach zorganizowanych, miały nie byle jakiego. W kulinarnego belfra zamienił się Artur Klajbor, kucharz z restauracji świeckiego hotelu "Vistula".

Kuchenne fantazje

Panie krok po kroku uczyły się podstawowych zasad nakrywania stołu i składania serwetek. Dowiedziały się w jaki sposób można wykonać fantazyjne dekoracje z warzyw i owoców.
- Potem zajęliśmy się gotowaniem - mówi Artur Klajbor. - Wspólnie zrobiliśmy zupę - krem z brokułów, sałatkę z grillowanym kurczakiem i pierogi ze szpinakiem polane sosem z sera pleśniowego i winegret z musztardy. To mój pierwszy raz w roli nauczyciela w takim projekcie. Odbyłem wiele szkoleń i cieszę się, że mogę dzielić się swoją wiedzą.
Panie nie kryły, że gotowanie traktują niemal jako hobby.
- W rodzinie przepisy przekazujemy sobie z pokolenia na pokolenie - mówi Barbara Kosień-ska z Nowejwsi Chełmińskiej. - Traktuję je jak hobby, lubię przyrządzać tradycyjne polskie potrawy, piec torty, czasami eksperymentuję. Smak, który pamiętam z dzieciństwa to ciasto drożdżowe babci, ale już nikt nie potrafi takiego upiec. Moja rodzina najbardziej lubi gołąbki.
Krystyna Krysińska przyznaje, że od najmłodszych lat podglądała babcię i mamę w kuchni podczas gotowania.
- Później sama zacząłem gotować - opowiada Krystyna Krysińska. - Smak, który pamiętam od zawsze to zupa fasolowa babci i placki ziemniaczane. Z pasją robię wypieki. Na święta dla rodziny obowiązkowo przygotowuję sernik i makowiec. Zwłaszcza mój zięć zajada się nimi, kiedy do mnie przyjeżdża. Moi bliscy bardzo lubią też leczo.

Integrują się w działaniu

Spotkanie w kuchni i przy stole udało się dzięki unijnemu dofinansowaniu do projektu realizowanego przez LGD "Vistula Terra Culmensis - Rozwój przez Tradycję".
- W ramach projektu organizujemy różne szkolenia: z samoobrony, kosmetyczny z pokazem fryzjerskim czy z profilaktyki zdrowia - wymienia Ilona Figura, koordynator projektu. - Dziesięć osób bezrobotnych, nieaktywnych zawodowo integruje się, wzajemnie motywuje do działania. Panie wychodzą z domu, odrywają od codzienności. To jeden z lepszych projektów, cieszy się dużym zainteresowaniem.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska