Uchwały przyjęto m.in. na podstawie wniosków mieszkańców gminy. Ale nie tylko. Część terenów zmieniła dopuszczalną for-mę zagospodarowania z zieleni na zabudowę z powodu zmian na mapie zagrożenia powodziowego. Na najnowszej, udostępnionej gminie dużo mniej terenów znajduje się na obszarze zagrożonym wielką wodą.
Między innymi... - W Prze-chowie działki przy ul. Sportowej już nie są zagrożone powodzią i powstaje tam obszar pod zabudowę - zauważa kierownik wydziału budownictwa, Wiesław Ratkowski.
I dodaje: - Właściciele terenów, które kiedyś były zalewowe teraz już mogą odetchnąć z ulgą i inwestować. Może tam teraz występować nawet zabudowa podpiwniczona.
Ale były i inne przesłanki wprowadzonych w planie zmian. I tak przy ul. Szymanowskiego był teren przeznaczony pod handel. Przez pewien czas było w porządku, ale... - Właściciel chce zbyć ten teren - przyznaje kierownik Ratkowski. - A nowy chce prowadzić na tym terenie szkołę. Na razie nie mógłby tego pomysłu zrealizować z uwagi na dopuszczony tam jedynie handel. Stąd propozycja, żeby dodać do użytkowania terenu zapis, iż można tam też prowadzić usługi.
Przy ul. Wojska Polskiego, z |kolei, jest obiekt biurowo-usługowy. Jego właściciel posiada tez działkę obok, na której chciałby zbudować obiekt bliźniaczy, a nie pozwalają na to zapisy planu dotyczące wysokości i nachylenia dachu. Stąd proponowane zmiany w tym zakresie.
W przypadku terenu na os. 800-lecia dotychczas możliwy był handel, a wg propozycji dodane będą usługi i zabudowa mieszkaniowa.
Uchwalono też plan zagospodarowania dla Sulnówka, gdzie wydawanych jest bardzo dużo decyzji o warunkach zabudowy.
Ciekawostka natomiast wynika z planu zaproponowanego dla części Przechowa przy Wdzie. To tereny produkcyjne.
- Właściciel Młyna zwrócił się z prośbą o zmiany w planie, które umożliwią mu inwestycję. Chciałby obiekt zamienić na hotel i dlatego potrzebuje nowego zapisu w planie, bo dotychczasowy dopuszcza jedynie produkcję - stwierdza Ratkowski.
Przedstawiciel właściciela mniejszościowego zauważył, że plan niekoniecznie jest dla niego korzystny, gdyż - jego zdaniem - nie uwzględnia działającej przy młynie elektrowni wodnej. Proponował, by odłożyć uchwalenie tego planu. Właściciel większościowy, planujący budowę hotelu, stwierdził, że odłożenie uchwalenia planu może skutkować tym, że hotelu w ogóle nie uda się tam zrobić.
Wszystkie powyższe plany radni uchwalili.
