W 2021 roku swoją premierę będzie miało kilkanaście nowych modeli maszyn, a w produkcji kół tarczowych spółka Pronar zamierza awansować na pozycję światowego wicelidera. - Obserwując obecną sytuację, postanowiliśmy zrobić wszystko, co możliwe, żeby maksymalnie obniżyć koszty wytwarzania wyrobów przeznaczonych dla polskiego rolnictwa i - mimo wyższych kosztów niektórych składników produkcji - nie podnosić cen maszyn i przyczep, a jeśli to będzie możliwe, nawet je w niektórych przypadkach obniżyć - zadeklarował Sergiusz Martyniuk, prezes Rady Właścicieli Pronaru. - Zmniejszenie kosztów zamierzamy osiągnąć poprzez poszerzenie skali produkcji oraz jej dalszą automatyzację. Wzrost produkcji spowoduje rozłożenie kosztów stałych na większą liczbę wyrobów, a tym samym obniżenie kosztów jednostkowych.Z rozwiązań dedykowanych rolnikom w sezonie 2021 pojawią się nowe modele maszyn do zbioru zielonki, w tym m.in. szeroka na 10,5 m dwustronna kosiarka dyskowa oraz czterowirnikowa zgrabiarka karuzelowa. Wszystkie modele kosiarek, zgrabiarek i przetrząsaczy będą też sukcesywnie pojawiały się w nowej kolorystyce.O kolejne modele powiększy się też lista oferowanych przyczep, już dziś obejmująca ponad 130 pozycji. Przyszłoroczne plany spółki obejmują m.in. wprowadzenie na rynek nowych modeli skorupowych o kilkunastotonowej ładowności, seryjną produkcję dwuosiowej przyczepy paletowej oraz rynkową premierę niskopodwoziowych maszyn z serii RC. Pojawi się też model o imponującej pojemności, która z nadstawami wyniesie blisko 60m3. Doposażona w dedykowany adapter, maszyna będzie też mogła pełnić rolę rozrzutnika.
Agata Wodzień-Nowak
Nowe środki ochrony roślin, linie produkcyjne, przyczepy, silosy czy kosiarki znajdą się w ofercie i wśród inwestycji firm działających na polskim rynku.