Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy rozgrywający w Toruniu. Jakie to będą Twarde Pierniki?

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Roko Rogić w sezonie 2019/20 grał w Lidze Mistrzów w barwach Nymburka
Roko Rogić w sezonie 2019/20 grał w Lidze Mistrzów w barwach Nymburka FIBA.com
Roko Rogić zastąpi Maurice'a Watsona w składzie Twardych Pierników. Dla toruńskiej drużyny 4 grudnia rozpocznie się zupełnie nowy sezon. Dwaj nowi zawodnicy mają zagrać już w Słupsku.

Wymiana w środku sezonu rozgrywającego i środkowego, to karkołomne zadanie dla każdej drużyny. Przed takim wyzwaniem stanął trener Ivica Skelin, który w kluczowym momencie rozgrywek musiał pożegnać dwóch kluczowych zawodników. Jak wielka to strata, niech pokażą liczby: Watson zapewnił Twardym Piernikom ponad połowę asyst, Thompson 42 procent zbiórek pod oboma koszami.

Trener Skelin w szybkim tempie znalazł nowych graczy. Kluczową postacią będzie w zespole będzie rozgrywający, to on w największym stopniu zdefiniuje dalsze losy toruńskiej drużynie. Lukę po Watsonie spróbuje wypełnić Roko Rogić. To 29-letni Chorwat, który długo występował wyłącznie w bałkańskich klubach. Dopiero w 2019 roku zdecydował się na odważniejszy wyjazd: najpierw do czeskiego Nymburka (7,7 pkt i 4,4 asyst), kolejny sezon (chyba najlepszy w karierze) spędził w niemieckim Synatinics MTB (11 pkt, 3,7 as), w którym grał m.in. z Michałem Michalakiem.

Do Torunia przyjedzie z Węgier, gdzie występował w pucharowym zespole Szolnok (9,3 pkt i 3,4 as). Rogić w tym roku już się pokazał na polskich parkietach. Jego drużyna rywalizowała z Legią Warszawa w FIBA Europe Cup. W stolicy Chorwat zaliczył 8 pkt i 2 asysty, we własnej hali tylko 2 punkty. Oby w PLK spisywał się lepiej.

Rogić ostatnio regularnie grywa w reprezentacji Chorwacji. Podczas turnieju kwalifikacyjnego do IO w Tokio (w sumie 7 pkt przeciwko Brazylii, Tunezji i Niemcom), a w niedawnych meczach eliminacyjnych MŚ rzucił po 5 pkt Słowenii i Finlandii.

W sobotę w Słupsku dla Twardych Pierników zaczyna się nowy sezon. O bilansie 9-3, zwycięstwach ze Stalą Ostrów czy Zastalem Zielona Góra, trzeba już zapomnieć. Drużyna od podstaw będzie budowała swoją tożsamość, od początku będzie szukać swoich mocnych stron. Warto się zastanowić, jakie będą straty, a jakie nowe akcenty w grze torunian.

Rogić z pewnością będzie innym graczem od Watsona, to raczej solidny rzemieślnik w każdej specjalności PG, gdy Amerykanin był artystą w kreowaniu gry całej drużyny. Nie ma co liczyć, że Chorwat zbliży się do poprzednika liczbą asyst, ale może wykazać się innymi atutami: lepiej rzuca z dystansu (zdarzały się sezony ze skutecznością powyżej 40 proc.), ma lepsze warunki fizyczne, co może mieć znaczenie w defensywie.

Pod koszem Daniel Amigo może być pod kilkoma względami wartością dodaną. Bez wątpienia jest graczem dużo lepiej współpracującym z kolegami na parkiecie niż Trevor Thompson. W przypadku Amerykanina ta współpraca ograniczała się w zasadzie do pick and rolli z Watsonem.

Amigo jest aktywniejszy i bardziej ruchliwy w ataku, bardzo chętnie stawia zasłony, nie boi się akcji tyłem do kosza, których Thompson po prostu nie umiał. Reprezentant Meksyku może okazać się również najlepiej podającym wysokim graczem w PLK, w meczu eliminacji MŚ przeciwko Portoryko zaliczył aż 8 asyst. To szansa dla obwodowych i niewykluczone, że dystansowe rzuty staną się istotniejsze w grze toruńskiego zespołu (do tej pory średnio 24 próby na mecz, 13. miejsce w PLK). Amigo natomiast gorzej zbiera i mniej blokuje od poprzedniego środkowego Twardych Pierników. W tych dziedzinach będzie potrzebne mocniejsze wsparcie zespołu, zwłaszcza Jamesa Eadsa i Aarona Cela.

W Słupsku o zwycięstwo, będącej w trakcie przebudowy drużyny, będzie bardzo trudno. Dobrze, że obaj nowi gracze są w pełni sezonu, nie trzeba martwić się o ich formę fizyczną. Obaj także zagrają w Słupsku, bo w czwartek mają być w Toruniu na popołudniowym treningu. Najbliższy cel Twardych Pierników to awans do turnieju finałowego Pucharu Polski. Potrzebne będzie jedno zwycięstwo w trzech najbliższych meczach, a jeśli nie, to liczenie na porażki Kinga Szczecin lub Śląska Wrocław. Później trzeba będzie skoncentrować się na obronie miejsca w play off, bo świetny bilans 9-3 niczego jeszcze nie gwarantuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska