Numerek w aucie

     Najpopularniejszy i chyba najładniejszy jest taras widokowy na Bydgoszcz w okolicy ul. Dąbskiej, na wysokości Myślęcinka. - Ruch zaczyna się tu po zmierzchu - twierdzi Czytelnik. - Co ciekawe, z roku na rok zainteresowanie tym miejscem rośnie. Bywa, że obok siebie parkuje aż kilka aut. Po czasie wszystkie kołyszą się z zaparowanymi szybami. Teraz zaczął się dla nich sezon. Zimą jest tu pusto i czysto.
     Ślady randek
     Niestety, bywalcy "romantycznych miejsc" zostawiają po sobie bałagan. - Najczęściej prezerwatywy i chusteczki higieniczne - twierdzi Czytelnik. - Często wyrzucają przez szyby puste butelki i puszki po napojach. Nie ma kto po nich posprzątać. Służby komunalne tu nie docierają. I tak kochankowie zaśmiecają piękne zakątki.
     Temat zna dobrze straż miejska. - Taka nasza rola, że czasami przeszkadzamy kochankom - przyznaje Arkadiusz Bereszyński, rzecznik prasowy bydgoskiej straży miejskiej. - Potem długo to pamiętamy. Zwłaszcza notatki służbowe sporządzone z miejsca zdarzenia. Nie jest łatwo je opisać. Nasze relacje powinny być szczegółowe i konkretne. Dlatego czasem trafiają się zawiłe opisy czułych pozycji. To jest najzabawniejsze.
     Mandat za seks
     Zazwyczaj interweniują z inicjatywy własnej. - Gdy zwrócimy uwagę na samochód w lesie lub w innym niedozwolonym miejscu - uściśla rzecznik. - Ludzie o randkach w samochodzie informują nas sporadycznie. Generalnie odbywają się one w ustronnych miejscach. Nie ma świadków.
     _Co grozi za seks w samochodzie? - _Nazywamy to czynem nieobyczajnym - informuje Bereszyński. - Oceniamy go na miejscu. I jest różnie. Z reguły wlepiamy mandat za złe parkowanie, wjazd do lasu lub niszczenie zieleni.
     **_Gdzie się chowają?
     Poza skarpą przy ul. Dąbskiej straż miejska ma na swej liście jeszcze kilka takich miejsc. - _To tereny rekreacyjne: drogi wjazdowe do lasu wzdłuż Armii Krajowej, Dolina Śmierci, Myślęcinek, plaża w Smukale - wylicza Bereszyński. - Ogólnie: peryferia naszego miasta.