Obwodnica Lipna jednak powstanie

Po naszej publikacji, w której podaliśmy, że w przyszłorocznym budżecie Lipna nie zarezerwowano 2,4 mln zł na tę jedną z najważniejszych miejskich inwestycji, w naszej redakcji rozdzwoniły się telefony. A na internetowym forum "Pomorskiej" zawrzało. Czytelnicy i internauci nie kryli emocji komentując decyzję władz miasta. Byli oburzeni, bo jak twierdzili droga jest potrzebna, a szansa dofinansowania budowy nie zdarza się co roku. Mówili o tym, że po centrum Lipna jeździ się bardzo trudno. -ż o tym wie każdy, kto choć raz w godzinach szczytu przejeżdżał przez miasto - przekonywał m.in. Marian Wasielecki. - Nie da się pokonać ulic bez konieczności stania w korku, który tworzą przede wszystkim ciężarówki, budowa obwodnicy powinna być dla naszych władz absolutnym priorytetem!
Mieszkańcy centrum zwracali uwagę, że im ruch TIR-ów uprzykrza życie jeszcze bardziej niż innym kierowcom, bo muszą nie tylko tracić czas, znosić hałas, ale także godzić się z uszkodzeniami swoich budynków. Brudne, pękające tynki od dawna są niechlubną wizytówką miasta. Jednak dopóki ruch tranzytowy nie zostanie wyprowadzony z centrum, budynków nie opłaca się odnawiać.
Lipnowianie odetchnęli z ulgą, gdy dowiedzieli się, że budowa obwodnicy znalazła się na liście projektów kluczowych mających szansę na dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego naszego województwa.łek obiecał przeznaczyć na tę inwestycję 23 mln zł. Drugie tyle miały wyłożyć samorządy miasta, gminy i powiatu. Głównym inwestorem i beneficjentem unijnych pieniędzy miał być powiat. Przygotowania do budowy rozpoczęły się w minionym roku. Jednak, aby prace mogły być kontynuowane, samorządy musiały zarezerwować w tegorocznych budżetach pieniądze. Gmina i powiat wywiązały się z tego zadania, jednak władze miasta uznały, że Lipna na budowę tej drogi nie stać. Starosta Krzysztof Baranowski stwierdził, że wobec tego, obwodnicy nie będzie.
Jednak wszystko wskazuje na to, że obwodnica jednak powstanie. Wojciech Świtalski, zastępca burmistrza Lipna zapewnił bowiem, że miastu uda się jednak zapewnić pieniądze na ten cel. - Zarezerwujemy wymaganą kwotę w przyszłorocznym budżecie- obiecał wiceburmistrz. Będzie to możliwe, bo jak twierdzi W. Świtalski, niespodziewanie okazało się, że miasto jest w dużo lepszej sytuacji finansowej niż sądzono jeszcze kilka dni temu.to związek głównie z zakończoną właśnie likwidacją Zakładu Obsługi Komunalnej. Zobowiązania ZOK są dużo mniejsze, więc w budżecie Lipna pojawi się dodatkowe 1,2 mln zł. Wiceburmistrz zapewnia, że ta suma, wraz z wcześniej zabezpieczonymi pieniędzmi wystarczy na pokrycie tegorocznych wydatków miasta na budowę obwodnicy.