Przypomnijmy. Podczas prac modernizacyjnych na wale przewciwpowodziowym na wysokości Ciechocinka pracownicy odkryli kości wyglądające na ludzkie. Powiadomiono prokuraturę, a ta z kolei poinformowała Instytut Pamięci Narodowej.
Pierwsze oględziny potwierdziły przypuszczenia - to są kości ludzkie.
Przeczytaj również: Robotnicy odkryli ludzkie kości podczas prac na wale przeciwpowodziowym w Ciechocinku
Dziś uzyskaliśmy informacje, że dokładniejsze badania znaleziska wykazały, iż są to kości osób, które zmarły w XIX wieku.
- Teraz już muszą się wypowiedzieć historycy i archeolodzy na temat ewentualnej ekshumacji. Nasza rola się skończyła - powiedziała nam prowadząca śledztwo prokurator Justyna Plechowska-Łukowska z Prokuratury Rejonowej w Aleksandrowie Kujawskim.
Modernizacja wału to inwestycja Kujawsko-Pomorskiego zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. - Znalezisko jest zabezpieczone. Znajduje się poza pasem robót na wale i w żaden sposób nie ogranicza naszej inwestycji - mówi Marian Wilmanowicz, zastępca dyrektora K-PZMiUW. - O ekshumacji i miejscu pochówku tych szczątków zdecyduje urząd konserwatora zabytków i urząd wojewódzki - dodał, sugerując że znalezione kości mogą być to szczątkami żołnierzy rosyjskich przeprawiających się przez Wisłę w roku 1831 lub budowniczych mostu, który w tym czasie powstał i który krótko po budowie zabrała zimowa kra.
Jest też możliwe, że szczątki należą do osób zmarłych na szerzącą się w XIX wieku cholerę, których chowano poza miastem.
Czytaj e-wydanie »