https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odstrzał dzików będzie. Ale nie polowanie na 200 tysięcy sztuk - głos zabrał minister środowiska

es, agw
pixabay.com
Polskę poruszyła wieść, że w ciągu trzech styczniowych weekendów myśliwi mają odstrzelić około 210 tysięcy dzików. - To wymysł, nie ma mowy o liczbach - skwitował dziś (9.01) Henryk Kowalczyk, szef resortu środowiska.

Z jednej strony słychać hasła - rzeź i barbarzyństwo, z drugiej - odstrzał dzików uchroni nasze chlewnie. Po jednej stronie barykady stoją ekolodzy, po drugiej - rząd i rolnicy, którym sen z oczu spędza wirus afrykańskiego pomoru świń.

- Rozdzielimy część zapowietrzoną od części, gdzie choroby nie ma - dziś głos zabrał minister Henryk Kowalczyk:

Polski Związek Łowiecki wskazuje, że polowania są potrzebne, jednak w grę nie wchodzi masowe zabijanie dzików. - Naszym celem jest obniżenie populacji dzika, a co za tym idzie, nierozprzestrzenianie się afrykańskiego pomoru świń - podkreśliła Paulina Marzencka, rzeczniczka prasowa PZŁ.

Także minister rolnictwa zapewnia, że ograniczenie populacji dzików jest niezbędnym elementem (obok bioasekuracji, czyli przestrzegania zasad bezpieczeństwa w gospodarstwach) walki z czyhającym wirusem ASF.

Poruszeni Polacy walczą o dziki choćby na Facebooku, dostępne są nawet symboliczne nakładki na zdjęcia profilowe #jestemzdzikiem.

Las bez dzików nie będzie taki sam - podkreśla WWF Polska. Ekolodzy wskazują, że masowy ostrzał doprowadzi wręcz do zagłady gatunku w naszym kraju, a przy tym - nie pomoże uporać się z widmem wirusa ASF.

- Obecnie, tam gdzie są ogniska wirusa, świnie nie mają żadnego bezpośredniego kontaktu z dzikami czy innymi leśnymi zwierzętami, bo muszą na stałe być zamknięte w chlewniach. Dziki są istotnym ogniwem w ekosystemie. Jeśli ich zabraknie, ucierpią drapieżniki, np. wilki, dla których dziki stanowią jeden z głównych komponentów bazy pokarmowej - podkreśla Piotr Chmielewski z WWF Polska.

Zobacz też: Ile dzików żyje w Polsce? Liczebność tych zwierząt w ostatnich latach

Ponadto, słychać głosy, że im więcej polowań będzie u nas organizowanych, tym więcej dzików przyjdzie ze Wschodu.

Od 1 kwietnia do końca listopada myśliwi w ramach polowań prawie 168 tys. dzików. Myśliwi potrzebowali do tego 3 mln wyjść w łowisko, co daje 1 dzika na 18 wyjść. Koszt społecznej pracy myśliwych wraz z dojazdami i amunicją szacuje się na kwotę blisko 583 mln zł, zatem koszt pozyskania 1 dzika wynosi 3,4 tys. zł.

Plan łowiecki na rok gospodarczy 2018/2019 zakłada pozyskanie ponad 185 tys. Na 30 listopada pozyskanie dzika wynosiło 90,7% rocznego planu, przekuje na swojej stronie PZŁ

Wirus Afrykańskiego Pomoru Świń nie jest groźny dla człowieka. Zagraża jednak trzodzie chlewnej, a co za tym idzie, niesie poważne konsekwencje gospodarcze i ekonomiczne.

Przypomnijmy. W zeszlym roku pojawił się pomysł płotu chroniącego Polskę przed dzikam ze Wschodu i ASF. Według przewidywań, takie ogrodzenie kosztowałoby ćwierć miliarda złotych. Projekt oceniony jako wyrzucanie pieniędzy w błoto - upadł.

Infogram

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tedik
Dziki
C
Czekolada
Przywiąz się do dzika a sam cię odstrzele. Będzie jednego debila mniej
G
Gość
W dniu 13.01.2019 o 13:22, kos napisał:

Lol problemem płaczu nie są myśliwi tylko Twoje straty powodowane przez dzikie swierzęta to po pierwsze. Jeśli chcesz oskarżać kogoś o straty to najpierw zapląć mu za czas który spędza na polu. Żeby upolować dzika czasami trzeba siedzieć w terenie 50 godzin. To po drugie. Za chwile podobni tobie ludzie z wtórującymi im płatnymi trolami stwierdzą że należy mocno ograniczyć populację większości gatunków bo np. sarny i jelenie łamią kukurydze a zające robią podkopy.  Straty będą zawsze i to nie jest wina myśliwych. To za ruskich koszono zboże razem z zającami. Było mnóstwo przypadków świadomego wytruwania zwierząt przez rolników wielko powierzchniowych. Trzeba to tylko lepiej dokumentować.

widać do duupy z ciebie myśliwy, rusz dupę za nimi, a nie czekaj aż ci podejdą same pod lufę, To na kołach łowieckich leży obowiązek pokrywania strat przez zwierzynę łowną, i nie odwracaj kota ogonem, myśliwi cholera jasna, chcieli by żeby rolnicy  sponsorowali ich hobby.    :angry:

G
Gość
W dniu 12.01.2019 o 10:33, vader napisał:

 powiem tylko banda morderców a nie ratownicy przy rody tak nazywam tych co wykonują wyrok bez sądu jak gestapo do żydów teraz taki sam los 200 tyś. dzików  zabicie jednego to dla mnie morderstwo pięknej przyrody one mają prawo żyć nie macie prawa  zabijać Bóg was ukaże a ja z radością będę się cieszył mam nadzieje że matka natura zlikwiduje tych morderców myśliwych i tych którzy każą zabijać ta choroba to kpina wszystkie dziki poślecie do zachód i płacicie za zabitego po 600 zł od sztuki mordercy mordercy mordercy mordercy !!!!!!! nigdy wam tego nie wybaczymy niech was piekło pochłonie bo tam zmierzacie mordercy matki natury  

ty mi zabij choć jedną muchę, choć jednego komara, to w piekle skończysz morderco zwierząt i owadów choć jedną mysz, a o szczurach to nawet nie wspomnę, niech ci łażą po jedzeniu, niech roznoszą choroby, morderco nie waż się ich zabijać, bo cię piekło pochłonie.

G
Gość
W dniu 11.01.2019 o 01:00, Krzysiek myśliwy napisał:

Ja też jestem myśliwym i jestem rolnikiem i szlag mnie trafia jak ktoś pieprzy ,że populacja dzika przez myśliwych jest taka ogromna.Szkoda że nie obwiniasz tych co sieją po 100hektarów kukurydzy w jednym kawałku i dzik ma taką baze żerową że nie musi łba wystawiać na czyste i dla tego huczka trwa cały rok i lochy rzucają młode nawet we wrześniu a do huczki przystępują już loszki przelatkowe bo jakiś idiota wymyślił żeby wystrzelać grube stare lochy które trzymały porządek .To tyle z biologi teraz strona praktyczna .Czy Ty człowieku uważasz że myśliwy to nie ma nic innego do roboty tylko całą noc siedzieć na gałęzi albo latać po polu za dzikami .U mnie w kole 60% to ludzie czynni zawodowo  ok 40% to rolnicy ,spróbuj po całym dniu koszenia zboża jechać na całą noc na polowanie.Poluję  i inni też ale nie cały czas i to nie jest tak że jedziesz i za noc strzelasz 15 dzików ,średnio potrzeba 10 wyjazdów w łowisko na strzelenie jednego dzika nieraz jest od razu ale to średnia no i spróbuj złapać dzika w takim łanie kukurydzy bo polować z naganką i z psami można dopiero od października.Poza tym każde dziecko wie że tu nie chodzi o asf tylko o rozwalenie naszego rynku trzody chlewnej teraz nam unia sprzeda swoje gówno po korzystnych cenach.Przecierz te świnie które wety wybijają zresztą bez sensu można zbadać i zjeść albo sprzedać za normalną cenę jak już naprawde niema wyjścia .Dziki dostały po prostu rykoszetem w wojnie politycznej poza tym ministerstwo idzie na rękę izbom rolniczym które najchętniej wszystkie dziki wysłały by na marsa ,a teraz mogą to rozwiązać przez asf.Dziwne że rolnik tak pisze nie? mnie poprostu nie przeszkadza zwierzyna łażąca po moim polu cieszy mnie jej widok w zimie dokarmiam stawiam lizawki bo mam świadomość że dzięki temu w tym lesie czy na polu kiedyś będzie polował mój wnuk i będzie miał na co polować. DAŻ BÓR

 A kogo winić za zwiększoną populację dzika jak nie myśliwych? może kasjerki z Biedronki, że nie polują na dziki z procą?

Zgadza się że zmieniło się rolnictwo, powstały duże gospodarstwa siejący ogromne połacie kukurydzy, jak były mniejsze gospodarstwa, uprawiały buraki cukrowe, ziemniaki, w których głównie ręcznie przebiegała walka z chwastami, przez co ludzie całymi dniami przebywali w polu, co naturalnie też odstraszało dziki, ale niestety zmieniły się czasy i nie jest żadnym wytłumaczeniem że to  tylko wina tych co sieją po 100 ha,  kukurydzy, to PZŁ powinien wypracować taką skuteczną strategię  zmniejszania populacji, by była ona skuteczna, bo do tego jesteście między innymi powołani. Z tym koszeniem zboża to mnie rozwaliłeś  :P ile dni w roku kosisz zboże, tydzień dwa? zresztą w tym czasie w kukurydzy to  jak zresztą sam przyznałeś, możesz dzika  co najwyżej cmoknąć w pojedynkę. Ale gdzie wy jesteście jak pola są gołe, bo jakoś o polowaniach z nagonkami jak były w czasach PRLu to teraz ani widu, ani słychu    :) nie mówię tu o zającach czy bażantach, bo tego jest mało, ale właśnie na dziki, których jest tyle}pomijając już pola} że jak tak dalej pójdzie, to w miastach przejmą dowodzenie, uważasz to też za normalną rzecz? nie zwalajcie winy na wszystkich tylko nie na siebie, jeszcze nie tak dawno słyszałem opinię że do upolowanego dzika musicie jeszcze dołożyć z własnej kieszeni, dlatego macie w du*** taką zabawę, to samo z lisami, ludzie stracili zainteresowanie futrami naturalnymi, to myśliwi mają odstrzały gdzieś, i nie wmawiaj że tak nie jest. Co do wyniszczenia polskiej trzody czy całego rolnictwa, to jest to druga strona medalu, tylko jeżeli dzik jest uznany wszędzie że jest to główne źródło i wektor roznoszenia choroby, to chyba jest normalne że oprócz działań bioasekuracyjnych, trzeba drastycznie zmniejszyć populację roznosiciela, bo inaczej co da bioasekuracja jak za płotem znajdą padniętego zarażonego dzika i wybiją na około kilku kilometrów wszystkie świnie, bo takie są przepisy weterynaryjne. Wygłaszane tezy przez samych myśliwych że trzeba zostawić dziki a zlikwidować na kilka lat produkcję trzody chlewnej, uważasz że to nie jest rozwalanie tego sektora? Nie dziwię się że takie zdanie mają rolnicy - myśliwi jak Twoje,  że dziki im nie przeszkadzają, na szczęście takich jest garstka, bo wszystkim innym dziki na pewno nie pomagają, pomijając już kwestię ASFu.  Mi dym papierosowy nie przeszkadza też bo jestem akurat palaczem, ale to nie znaczy że wszystkim ma nie przeszkadzać panie kolego. Jeszcze jedna sprawa, w Niemczech nie ma choroby, a Niemcy wiedzą że zawczasu trzeba zmniejszyć populację póki nie jest za późno, może liczycie że jak tam wszystko wybiją, to u nas kosztem zlikwidowania polskiej trzody, wy staniecie się dla  lubiących postrzelać Niemców swoistym  EL DORADO przynoszącym niezłe zyski? bo po waszych wypowiedziach i taką kwestię trudno wykluczyć.

k
kos
W dniu 12.01.2019 o 10:33, vader napisał:

 powiem tylko banda morderców a nie ratownicy przy rody tak nazywam tych co wykonują wyrok bez sądu jak gestapo do żydów teraz taki sam los 200 tyś. dzików  zabicie jednego to dla mnie morderstwo pięknej przyrody one mają prawo żyć nie macie prawa  zabijać Bóg was ukaże a ja z radością będę się cieszył mam nadzieje że matka natura zlikwiduje tych morderców myśliwych i tych którzy każą zabijać ta choroba to kpina wszystkie dziki poślecie do zachód i płacicie za zabitego po 600 zł od sztuki mordercy mordercy mordercy mordercy !!!!!!! nigdy wam tego nie wybaczymy niech was piekło pochłonie bo tam zmierzacie mordercy matki natury  

 


Akurat nie sądze abyś pisał szczerze, raczej jesteś trolem dla potencjalnych osób przez które może przemówić rozsądek. No i oczywiście nie mogło zabraknąć żydów bo to jedyny naród o którym warto wspomnieć.Tego typu propozycja odstrzału zwierząt jest skandaliczna bo na pewno znajdą sie tacy którzy są myśliwymi tylko dla zabijania.

v
vader
powiem tylko banda morderców a nie ratownicy przy rody tak nazywam tych co wykonują wyrok bez sądu jak gestapo do żydów teraz taki sam los 200 tyś. dzików  zabicie jednego to dla mnie morderstwo pięknej przyrody one mają prawo żyć nie macie prawa  zabijać Bóg was ukaże a ja z radością będę się cieszył mam nadzieje że matka natura zlikwiduje tych morderców myśliwych i tych którzy każą zabijać ta choroba to kpina wszystkie dziki poślecie do zachód i płacicie za zabitego po 600 zł od sztuki mordercy mordercy mordercy mordercy !!!!!!! nigdy wam tego nie wybaczymy niech was piekło pochłonie bo tam zmierzacie mordercy matki natury 
K
Krzysiek myśliwy
W dniu 10.01.2019 o 00:23, Gość napisał:

Nie przyznawaj się nawet że jesteś myśliwym, to wy jako PZŁ, doprowadziliście do takiej populacji dzika że jest problem nad tym zapanować, wyobrażasz sobie mądralo jak wybijają całe zdrowe chlewnie ze zdrowymi świniami w promieniu kilku kilometrów, bo znaleźli martwego dzika nosiciela ASF, wyobrażasz sobie jak zabijają prośne lochy, lub z małymi prosiętami, nie rzadko pracę kilku pokoleń rolników, lub źródło utrzymania całych rodzin, bo wy doprowadziliście że dziki są wszędzie i w dodatku chore. Widzę że nie masz o tym pojęcia, masz tylko pojęcie żebyście aby mieli na co polować i nie musieć zbyt daleko ruszać waszych dup, bo dziki same podejdą pod lufę, Na co niby mają czekać, aż lochy dzika odchowają jeszcze więcej młodych? myślisz ty w ogóle człowieku głową? Rolnicy mają ponosić niewspółmierne koszty do opłacalności hodowli, grodzić płoty i ch*** jeszcze wie co, a i tak im wszystko wybiją jak martwego dzika znajdą za tym płotem,  by jaśnie panom myśliwym czasem celu nie zabrakło na spotkaniach suto zakrapianych alkoholem po udanym polowaniu. To ja mm nadzieję że ten rząd rozwiąże twór jakim jest PZŁ.

Ja też jestem myśliwym i jestem rolnikiem i szlag mnie trafia jak ktoś pieprzy ,że populacja dzika przez myśliwych jest taka ogromna.Szkoda że nie obwiniasz tych co sieją po 100hektarów kukurydzy w jednym kawałku i dzik ma taką baze żerową że nie musi łba wystawiać na czyste i dla tego huczka trwa cały rok i lochy rzucają młode nawet we wrześniu a do huczki przystępują już loszki przelatkowe bo jakiś idiota wymyślił żeby wystrzelać grube stare lochy które trzymały porządek .To tyle z biologi teraz strona praktyczna .Czy Ty człowieku uważasz że myśliwy to nie ma nic innego do roboty tylko całą noc siedzieć na gałęzi albo latać po polu za dzikami .U mnie w kole 60% to ludzie czynni zawodowo  ok 40% to rolnicy ,spróbuj po całym dniu koszenia zboża jechać na całą noc na polowanie.Poluję  i inni też ale nie cały czas i to nie jest tak że jedziesz i za noc strzelasz 15 dzików ,średnio potrzeba 10 wyjazdów w łowisko na strzelenie jednego dzika nieraz jest od razu ale to średnia no i spróbuj złapać dzika w takim łanie kukurydzy bo polować z naganką i z psami można dopiero od października.Poza tym każde dziecko wie że tu nie chodzi o asf tylko o rozwalenie naszego rynku trzody chlewnej teraz nam unia sprzeda swoje gówno po korzystnych cenach.Przecierz te świnie które wety wybijają zresztą bez sensu można zbadać i zjeść albo sprzedać za normalną cenę jak już naprawde niema wyjścia .Dziki dostały po prostu rykoszetem w wojnie politycznej poza tym ministerstwo idzie na rękę izbom rolniczym które najchętniej wszystkie dziki wysłały by na marsa ,a teraz mogą to rozwiązać przez asf.Dziwne że rolnik tak pisze nie? mnie poprostu nie przeszkadza zwierzyna łażąca po moim polu cieszy mnie jej widok w zimie dokarmiam stawiam lizawki bo mam świadomość że dzięki temu w tym lesie czy na polu kiedyś będzie polował mój wnuk i będzie miał na co polować. DAŻ BÓR

Ł
Łukasz

Pisiory powinni się ograniczyć w populacji.

Poza tym za 3,4tys złotych za 1 dzika co za chore wyliczenia!? ktoś nie źle się śmieje.

 

G
Gość

Szkoda że na głupotę się nie umiera...

G
Gość

Były korniki karpie, teraz dziki, nic wam to nie da, POmarzyć możecie sobie o władzy

G
Gość
W dniu 10.01.2019 o 02:31, Mario napisał:

A tak ciężko "dupsko ruszyć" i zadbać o bioasekurację, zbudować choćby ten płot? Ja świń nie jem, nie potrzebuję ich, bo to niezdrowe. A dzik dba przynajmniej o zdrowie lasu.

a siedzi w lesie? uważaj żeby nie wpadł ci do samochodu podczas jazdy bo szybko zmienisz zdanie

G
Gość
W dniu 10.01.2019 o 02:31, Mario napisał:

A tak ciężko "dupsko ruszyć" i zadbać o bioasekurację, zbudować choćby ten płot? Ja świń nie jem, nie potrzebuję ich, bo to niezdrowe. A dzik dba przynajmniej o zdrowie lasu.

zadbaj o swoją zrytą główkę, to że ty żywisz się szarańczą i korzonkami to nie znaczy że wszyscy tak muszą, co ci da bioasekuracja choćby nie wiem jaka była jak dziki siedzą na polach i zanieczyszczają paszę i ściółkę, może być i dwumetrowy płot, to i tak jak znajdą padłego i zarażonego dzika, to wybijają wszystkie świnie, myślisz ty choć trochę? jeżeli jest udowodnoine że coś roznosi chorobę, to trzeba najpierw to wyeliminować, owszem nikt nie mówi że nie ma być bioasekuracji, ale  na zdrowy rozum, dziki  są wszędzie, na polach, w miastach, no nie jest to normalne, myślcie choć trochę.

S
Simbambo

Kolejna okupacja tym razem beznarodowców chazarskich i współpracującej z nimi części żydów się zaczyna, zabiorą nam ile sie da a da sie sporo bo ten naród dał utopić w kredytach i śpi. W większości miast wojewódzkich i nie tylko zorganizowane grupki tych bandytów  wmanewrowują w związki nieświadome kobiety !!

M
Mario
W dniu 10.01.2019 o 00:23, Gość napisał:

Nie przyznawaj się nawet że jesteś myśliwym, to wy jako PZŁ, doprowadziliście do takiej populacji dzika że jest problem nad tym zapanować, wyobrażasz sobie mądralo jak wybijają całe zdrowe chlewnie ze zdrowymi świniami w promieniu kilku kilometrów, bo znaleźli martwego dzika nosiciela ASF, wyobrażasz sobie jak zabijają prośne lochy, lub z małymi prosiętami, nie rzadko pracę kilku pokoleń rolników, lub źródło utrzymania całych rodzin, bo wy doprowadziliście że dziki są wszędzie i w dodatku chore. Widzę że nie masz o tym pojęcia, masz tylko pojęcie żebyście aby mieli na co polować i nie musieć zbyt daleko ruszać waszych dup, bo dziki same podejdą pod lufę, Na co niby mają czekać, aż lochy dzika odchowają jeszcze więcej młodych? myślisz ty w ogóle człowieku głową? Rolnicy mają ponosić niewspółmierne koszty do opłacalności hodowli, grodzić płoty i ch*** jeszcze wie co, a i tak im wszystko wybiją jak martwego dzika znajdą za tym płotem,  by jaśnie panom myśliwym czasem celu nie zabrakło na spotkaniach suto zakrapianych alkoholem po udanym polowaniu. To ja mm nadzieję że ten rząd rozwiąże twór jakim jest PZŁ.

A tak ciężko "dupsko ruszyć" i zadbać o bioasekurację, zbudować choćby ten płot? Ja świń nie jem, nie potrzebuję ich, bo to niezdrowe. A dzik dba przynajmniej o zdrowie lasu.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska