Wyrok: do więzienia na 5,5 roku i łącznie 68 tysięcy zł do zapłacenia dzieciom
Koszmar tej trójki dzieci na wsi w powiecie chełmińskim trwał latami - ustaliła najpierw prokuratura, a teraz potwierdził w procesie Sąd Okręgowy w Toruniu. Według aktu oskarżenia przez siedem lat Andrzej B. miał trójkę swoich dzieci między innymi bić skórzanym pasem, rzucać w nie butami, wyzywać i upokarzać (20016-2023 rok). Przez cztery lata natomiast - zmuszać do seksu swoje małoletnie córeczki (lata 2016-2020).
Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<
Mieszkająca na wsi rodzina musiała znajdować się w zainteresowaniu różnych instytucji i służb. Rodzice mieli ograniczone prawa rodzicielskie. Sąd rodzinny w Chełmnie ustanowił dla nich kuratora. To on przerwał gehennę - 9 maja 2023 roku zawiadomił organy ścigania o podejrzeniu przestępstwa.
Proces Andrzeja B. toczył się z wyłączoną jawnością, by chronić ofiary. Wyrok, który właśnie ogłosił Sąd Okręgowy w Toruniu - jak każdy - jest jawny.
Polecamy
- Zwłoki w Drwęcy. Prokuratura wyjaśnia nam, czy to zaginiona Katarzyna Wojnarowska
- Dramat 3-letniego chłopca pod Toruniem. Pijana matka pchnęła męża nożem!
- Seksbiznes matki i córki w Toruniu. Proces wciąż nie może ruszyć - co się dzieje?
- Horror w Toruniu! Pobili, podpalili, seksualnie wykorzystali bezdomnych!
Ojciec uznany został zarówno fizycznego i psychicznego znęcania się nad trójką swoich dzieci (synem i córeczkami), jak i za winnego przemocy seksualnej wobec córek. A precyzyjniej - przestępstwa opisanego w artykule 197 par. 1 i 3 Kodeksu karnego, który mówi, że "kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 15", a w przypadku czynienia tego własnym dzieciom zaostrza karę do 20 lat więzienia.
Jaki wyrok usłyszał Andrzej B.? -Skazany został na karę łączną 5 lat i 6 miesięcy bezwzględnego więzienia. Karę odbyć ma w systemie terapeutycznym. Poddać ma się również terapii uzależnień - przekazuje Jarosław Szymczak, asystent rzecznika Sądu Okręgowego w Toruniu.

Mężczyzna dożywotnio ma też zakaz zajmowania wszelkich stanowisk i wykonywania prac związanych z edukacja dzieci, opieką nad nimi etc. To obligatoryjny zakaz, który sądy w takich wypadkach muszą wydać.
Poza tym ojciec ma zapłacić swoim dzieciom za krzywdy. Ile? Za znęcanie się - kolejno - 8 tys. zł, znów 8 tys. zł i 2 tys. zł. Natomiast za seksualne wykorzystywanie - każdej z córek po 25 tys. zł. Łącznie to suma 68 tys. zł dla całej pokrzywdzonej trójki dzieci. Wszystko to tytułem częściowego zadośćuczynienia za krzywdy. Wyższych kwot poszkodowani mogą dochodzić w przyszłości na drodze cywilnego postępowania sądowego.
Andrzej B. dostał też - znów standardowo - zakazy zbliżania się do pokrzywdzonych oraz kontaktowania się z nimi w jakikolwiek sposób przez okres pięciu lat.
Wyrok jest nieprawomocny i wiele wskazuje na to, że nikogo nie satysfakcjonuje. Wnioski o jego uzasadnienie na piśmie złożyli od razu: prokuratura, prawny pełnomocnik pokrzywdzonych dzieci (miały status oskarżycieli posiłkowych), a także obrońca samego Andrzeja B. - adwokat Michał Wieliński. To prawdopodobnie zapowiada odwołania i ciąg dalszy sprawy przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku.
Piekło dzieci na wsi. Bił pasem, rzucał butami, zmuszał do współżycia...
Mała wieś w powiecie chełmińskim. Niezamożny dom. Ojciec zajmujący się pracami polowymi, gospodarskimi - podawali nam śledczy. Matka zajęta głównie domem. Cała rodzina z problemami wychowawczymi - stąd ustanowiony przez sąd rodzinny w Chełmnie kurator zawodowy.
Czytaj więcej artykułów tego autora >>> TUTAJ <<<<
W takim środowisku rozgrywał się koszmar tej trójki dzieci. Jedyne, co określić można dobrym w tej sprawie, to tempo działania prokuratury i sądu w momencie ujawnienia koszmaru.
-Z uwagi na interes dzieci i charakter czynów sprawę potraktowaliśmy priorytetowo - podkreślał prokurator Mateusz Wiśniewski z Chełmna, który prowadził śledztwo. -Zawiadomienie kuratora sądowego wpłynęło 9 maja 2023 roku. Śledztwo już po 4 miesiącach udało nam się zakończyć, gromadząc materiał dowodowy wystarczający do skierowania do sądu aktu oskarżenia przeciwko Andrzejowi B.
Oskarżenie do Sądu Okręgowego w Toruniu skierowano 15 września 2023 roku. Sąd natomiast bez zbędnej zwłoki wyznaczył pierwszy termin rozprawy procesu na 8 listopada br. Bolesny proces potoczył się sprawnie i wyrok zapadł w maju br.
Już sama sucha treść aktu oskarżenia mroziła krew w żyłach. 44-latek oskarżony został nie tylko o wieloletnie znęcania się nad córkami i synem, ale i czyny kazirodcze wobec małych dziewczynek.
Jak znęcał się ojciec? "W ten sposób, że wszczynał awantury, wyzywał pokrzywdzonych słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe, uderzał, bił paskiem skórzanym od spodni, rzucał w pokrzywdzonych butami" - czytamy w akcie oskarżenia.
W okresie od kwietnia 2016 roku do kwietnia 2020 roku natomiast Andrzej B. siłą zaciągał córeczki do pokoju i zmuszał do współżycia. Dziewczynki miały wówczas mniej niż 15 lat - tyle można podać. Według aktu oskarżenia, ojciec w tym okresie wielokrotnie też próbował je zmuszać do tzw. innych czynności seksualnych, ale często dziewczynkom po prostu udawało się uciec z domu.
Gdy córki skończyły 15 lat, ojciec "już tylko" podglądał je w kąpieli - o tym również mowa jest w akcie oskarżenia.
Andrzej B. krzywdził latami dzieci, a co wtedy robiła matka?
Andrzej B. był i pozostaje tymczasowo aresztowany. Przebywał w toruńskiej Beczce. Jego obrońcą, wyznaczonym z urzędu, jest adwokat Michał Wieliński. -Andrzej B. co do zasady nie przyznaje się do winy. Mój klient w szczególności zaprzecza, by dopuścił się wobec córek jakichkolwiek przestępstw o charakterze seksualnym - mówił nam tuż przed procesem adwokat Michał Wieliński.
Gdzie w tym wszystkim była matka? Prokuratura Rejonowa w Chełmnie akt oskarżenia przygotowała w oparciu o mocny materiał dowodowy - zapewniała nas. To m.in. zeznania świadków, ale też opinie i ekspertyzy. Śledczy nie chcieli zdradzać, jaką postawę przyjęła matka dzieci. Wiadomo jednak, że złożyła zeznania jako świadek w całej sprawie i była słuchana przed sądem.
Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<
