https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia Grudziądz i Chojniczanka grają o ekstraklasę!

Dark, Tom
Piłkarze z Chojnic (czerwono-żółte stroje) i Grudziądza nie rezygnują z walki o ekstraklasę. Chcą wygrać najbliższe spotkania i liczą, że korzystnie ułożą się dla nich wyniki innych meczów
Piłkarze z Chojnic (czerwono-żółte stroje) i Grudziądza nie rezygnują z walki o ekstraklasę. Chcą wygrać najbliższe spotkania i liczą, że korzystnie ułożą się dla nich wyniki innych meczów Piotr Bilski
W 33. kolejce Nice I ligi Olimpia Grudziądz podejmie GKS Katowice, a Chojniczankę Chojnice czeka wyjazdowy mecz z Wigrami Suwałki. Oba spotkania odbędą się w niedzielę. Początek o godz. 12.30. Zespoły z Grudziądza i Chojnic cały czas są w grze o awans do Lotto Ektraklasy.

Do zakończenia sezonu pozostały dwie kolejki. Wiadomo, że awans już wcześniej zapewniła sobie Sandecja Nowy Sącz. O drugie premiowane awansem miejsce walczy jeszcze kilka zespołów, a wśród nich Olimpia i Chojniczanka.

Skupieni na sobie

Grudziądzanie zajmują 3. pozycję i tracą punkt do drugiego Zagłębia Sosnowiec. To oznacza, że muszą pokonać GKS Katowice i liczyć, że sosnowiczanie stracą punkty z Chrobrym Głogów.

Więcej wiadomości sportowych, zdjęcia, wideo, relacje live na www.pomorska.pl/sport

- Jesteśmy skupieni tylko na sobie i w ogóle nie zajmuje nas to, co się wydarzy w innych meczach - twierdzi trener Jacek Paszulewicz. - Chcemy rozegrać z GKS Katowice dobry mecz. Naszym celem jest zwycięstwo. To ostatni mecz w sezonie na swoim stadionie i chcemy wygrać. Zależy nam żeby znowu zacząć budować swoją twierdzę, która padła w meczu z Chojniczanką. Uważam, że GKS Katowice to jest silny zespół, pomimo trzech ostatnich porażek. Ma swoim składzie kilka indywidualności. Czeka nas ciężkie spotkanie. Jednak podchodzimy do niego pełni ufności w nasze umiejętności i mamy plan, który będziemy chcieli zrealizować - zapowiada szkoleniowiec biało-zielonych.

Do składu wracają po kartkowej pauzie Jakub Łukowski i Matic Żitko.

Pokażą sportową złość

Chojniczankę (5. lokata/52 punkty) czeka daleka delegacja. Aż do Suwałk, określanych „biegunem zimna”. Wigry, to obecnie drużyna środka tabeli. Podopieczni Dominika Nowaka nie mają już żadnych szans na awans do ekstraklasy. Ale mogą jeszcze z pewnością poprawić swoją lokatę w tabeli. I nastroje w zespole! A to dlatego, że ostatnio wiedzie się drużynie nie za dobrze. Humory popsuły im zdecydowanie: Zagłębie (porażka 0:3) i Chrobry (wyjazdowa przegrana 1:2).

MAGAZYN SPORTOWY24 - MICHAŁ LISTKIEWICZ ZAPOWIADA REWOLUCYJNE ZMIANY W SĘDZIOWANIU

Wigry, to team nieobliczalny i nieprzewidywalny. Potrafiący zagrać gorzej i znakomicie. Dużą jakość daje zespołowi trio: Damian Kądzior (najlepszy asystent w lidze) oraz Kamilowie - Adamek i Zapolnik. Ta trójka zawodników zdobyła dla Wigier aż 39 bramek (!)

- Ta zdobycz musi budzić nasz szacunek - stwierdza Artur Derbin, opiekun „Chojny”. - Ale my zajmujemy się, przede wszystkim, sobą. Analizujemy nasze błędy i mobilizujemy się. Jeszcze targają nami nerwy po meczu z Bytovią (1:1 - przyp. red.), ale staram się zdjąć z piłkarzy presję. Za to zarazić sportową złością. W Suwałkach zamierzamy pokazać jakość, bo na wyjazdach gra się nam znacznie lepiej niż w domu - dodał szkoleniowiec.

Przeciwko Wigrom nie zagra Jacek Podgórski, którego czeka kara za nadmiar żółtych kartek.

DOŁĄCZ DO NA FACEBOOKU

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska