Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia Grudziądz pokonała Czarnych Żagań [zdjęcia, wideo, wywiady]

(STYK), (DARK)
miał okazję do strzelenia bramki, ale na listę strzelców się nie wpisał.
miał okazję do strzelenia bramki, ale na listę strzelców się nie wpisał. fot. Piotr Bilski
Olimpia Grudziądz coraz bliżej awansu do pierwszej ligi. Dziś podopieczni Marcina Kaczmarka pokonali na własnym boisku Czarnych Żagań 1:0.

Olimpia Grudziądz - Czarni Żagan

Olimpia Grudziądz - Czarni Żagań 1:0

OLIMPIA: Wróbel - Gajda, Ptaszyński, Brede, Ratajczak - Kościukiewicz, Pach (61. Kowalski) - Frańczak (84. Domżalski), Ruszkul, Rogóż (63. Kal) - Sulej.
Sędziował: Remigiusz Lewandowski (Poznań)
Żółte kartki: Sulej, Ruszkul - Smarduch, Galuś.
Czerwona kartka: Galuś (76. - za drugą żółtą).
Widzów: 1100.
Olimpia Grudziądz - Czarni Żagań zapis relacji na żywo >> tutaj <<

Już od kilku tygodni w samym superlatywach piszemy o Przemysławie Suleju. Jego bramki dają kolejne zwycięstwa grudziądzanom i przybliżają ich do upragnionego awansu. Nie inaczej było w pojedynku przeciwko Czarnym Żagań. Napastnik Olimpii w swoim stylu wpadł z piłką w pole karne, minął nią obrońcę rywali, któremu nie pozostało nic innego jak tylko faulować, gdy Sulej składał się do strzału. Sędzia nie wahał się ani chwili i podyktował rzut karny. Sam poszkodowany zamienił jedenastkę na gola.
Wygrana przyszła Olimpii bardzo trudno. Czarni nie zamierzali się bronić. To była jedna nieliczna z drużyn, która przyjechała na stadion przy ul. Piłsudskiego i prowadziła wyrównaną grę z liderem. Piłkarze z Żagania długo rozgrywali piłkę i nie starali się jej pozbywać, ale skonstruować jakąś akcję. Jednak jakiegoś wielkiego zagrożenia pod bramką Olimpii nie potrafili stworzyć. Częściej byli przy piłce, szczególnie po przerwie, ale niewiele z tego wynikało. Zagrożenie było sporadyczne.

Zawodnikom lidera gra się nie układała. Tempo akcji było szarpane. Trudno było im wymienić kilka podań z rzędu, dlatego brakowało płynności. Miejscowi nie potrafili złapać właściwego rytmu. Żadnej z drużyn nie udało się stworzyć klarownej okazji do zdobycia bramki. Dopiero, gdy goście grali w osłabieniu, piłkarze Olimpii przeprowadzili kilka kontr, z których przynajmniej jedna powinna zakończyć się golem. Piotr Ruszkul próbował przelobować bramkarza Czarnych, ale uczynił to niedokładnie i w efekcie piłka przeleciała nad poprzeczką i wylądowała na siatce.

Chociaż gra Olimpii nie zachwyca, to zespół wygrywa i przybliża się do upragnionego awansu!

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska