Olimpia Grudziądz - MKS Kluczbork 3:1 (1:1)
Bramki: Paweł Grischok (23), Grzegorz Domżalski (78), Adrian Frańczak (83).
OLIMPIA: Wróbel (46. Osiecki) - Cieciura (46. Stachurski), Kowalski (70. Dąbrowski), Dąbrowski (46. Kościukiewicz), Abramowicz (70. Cieciura) - Kłus (70. Kryszak), Kryszak (46. Białek) - Grischok (70. Frańczak), Dziedzic (46. Ruszkul), Frańczak (46. Domżalski) - Cieśliński (46. Sulej).
Przeczytaj także: Sparta Brodnica pokonała ŁKS. Wda Świecie gorsza od łodzian
- Warunki do grania były fatalne - mówił Tomasz Asensky, drugi trener Olimpii, który zastępował Marcina Kaczmarka, przebywającego na szkoleniu trenerów w PZPN. - Padał deszcz ze śniegiem i dosyć mocno wiał wiatr. Pomimo niesprzyjających warunków udało się przeprowadzić kilka fajnych akcji. Trzy z nich zakończyliśmy golami. To było udane zwieńczenie całego obozu - dodał szkoleniowiec.
W sparingu nie wzięli udziału Jarosław Ratajczak (przebywa na zgrupowaniu kadry U-20) i Marcin Staniek (problem z Achillesem). Po raz pierwszy w Olimpii zagrał Michał Stachurski, obrońca pozyskany z KSZO Ostrowiec.
W środę biało-zieloni mają dzień przerwy. W sobotę zaplanowany jest sparing z Gryfem Wejherowo.