Ostatni raz na boisku rywala biało-zieloni wygrali 14 września 2011 roku. Wówczas w Poznaniu pokonali 2:1 Wartę. I mimo, że jechali do lidera tabeli zapowiadali przełamanie tej zlej passy. Niestety, nie udało się.
Podobnie jak w spotkaniu z Piastem w Gliwicach (był wówczas na czele tabeli, jak teraz Termalica) już 3 minucie Olimpia straciła gola. Bramkę dla zespołu z Niecieczy zdobył Pawlusiński, który z 20 metrów trafił pod poprzeczkę bramki Wróbla. Do końca pierwszej połowy więcej z gry mieli gospodarze, ale goście z Grudziądza też stwarzali okazje do zdobycia wyrównującego gola. Najbliżej szczęście był w 32. minucie Dąbrowski, lecz jego strzał z trudem obronił Nowak.
Zapis relacji na żywo kliknij tutaj
Po zmianie stron więcej z gry mieli już podopieczni Marcina Kaczmarka. Wiele ożywienia do poczynań Olimpii wniósł wprowadzony na boisko Grischok. Niestety, w akcjach gości było sporo niedokładności i brakowało dokładnego ostatniego podania. Najbliżej szczęście był właśnie Grischok. Pomocnik z Grudziądza minął w polu karnym aż trzech obrońców gospodarzy, lecz jego silny strzał z trudem obronił Nowak.
Niestety, ostatnie słowo należało jednak do Termaliki. W 90. minucie Pawlusiński zacentrował do Trafarskiego. Po drodze piłkę odbił Dąbrowski, ta trafiła do Drozdowicza, który po raz drugi pokonał Wróbla. Po tej porażce Olimpia wciąż jest w strefie spadkowej. Z 33 pkt. zespół Marcina Kaczmarka zajmuje 15. miejsce w tabeli.
Czytaj e-wydanie »