https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Osadzone szwaczki: - Mamy dochód i możemy się rozwijać. Funkcjonariusze przekonują: - Praca to najlepsza resocjalizacja

Przemysław Decker
W ZK nr 1 uruchomiono nowy zakład produkcyjny firmy odzieżowej "Sara". Docelowo pracę  może w nim znaleźć nawet 100 osadzonych kobiet
W ZK nr 1 uruchomiono nowy zakład produkcyjny firmy odzieżowej "Sara". Docelowo pracę może w nim znaleźć nawet 100 osadzonych kobiet Przemek Decker
W Zakładzie Karnym nr 1 w Grudziądzu niedawno swoją działalność rozpoczął nowy zakład produkcyjny grudziądzkiej firmy odzieżowej "Sara". Jest przestronny i wyposażony w bardzo nowoczesny park maszynowy z górnej półki. Efekt? Przy szyciu ubrań roboczych będzie praca dla znacznie większej liczby osadzonych w tym więzieniu kobiet. Także dla tych skazanych za przestępstwa największego kalibru.

- Obecnie pracowników jest 40, docelowo będzie ich nawet 100 - mówi Jacek Pieściński, szef "Sary".
Już ruszyły szkolenia nowych szwaczek.
Mogą zarobić pieniądze na spłatę zobowiązań
W więziennej szwalni pracuje m.in. pani Anna, która do ZK nr 1 trafiła w 2010 roku.
- Pracując czuję, że nie tracę czasu. To o niebo lepsze niż przebywanie w celi. Tym bardziej, że w nowej hali warunki są rewelacyjne - przekonuje pani Ania.
Takie zajęcie to dla osadzonych nie tylko szansa na zdobycie nowych umiejętności, ale także nauka pracy w zespole. Ważne są, oczywiście, również pieniądze, które szwaczki zarabiają za więziennym murem.
- Do pracy najczęściej są kierowane te osoby, które mają zaległości finansowe. Zarabiając mogą np. szybciej spłacić swoje długi - podkreśla Helena Reczek, zastępca dyrektora ZK nr 1.

Czytaj: Inowrocławski areszt śledczy stał się zakładem karnym. Poprawił się standard życia osadzonych [zdjęcia]

W więziennej szwalni pracę znalazła również pani Monika, która - jak twierdzi - za kratami będzie przebywać do 2018 roku. Możliwość pracy jest dla niej bardzo ważna.
- Siedząc za maszyną chwilami czuję się jakbym jechała rowerem. To taka moja namiastka wolności - przekonuje pani Monika.
Jacek Pieściński przekonuje: - Osadzeni są chętni do pracy i dobrze wywiązują się ze swoich obowiązków.
Przedsiębiorca nie ukrywa zarazem, że na wolności, poza więzieniem trudno mu znaleźć chętnych do wykonywania pracy szwaczki. Osadzone kobiety, które mają zdolności manualne i nauczą się obsługi maszyn, wypełniają tę lukę.
Przedsiębiorstwo odzieżowe "Sara" w ZK nr 1 funkcjonuje od kilku lat.

Żeby na wolności nie stronili od pracy
W sumie odpłatnie pracuje 146 więźniów osadzonych w ZK nr 1. 54 z nich wykonuje prace na terenie więzienia, 92 z kolei jest zatrudnionych na zewnątrz. Gdzie? M.in. w firmach budowlanych. W 2014 roku wszyscy łącznie zarobili ok. 2,4 miliona złotych.
Wartość pracy wykonanej w 2014 roku przez więźniów zatrudnionych nieodpłatnie poza zakładem karnym wyceniono z kolei na ponad milion złotych.
Na co dzień do pracy chodzi również 118 osadzonych w ZK nr 2. Obecnie 28 z nich pracuje poza więzieniem, m.in. remontują klatki schodowe w budynkach należących do Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami.

- Chodzi głównie o to, aby w osadzonych wyrobić nawyk pracowania. Ma to im ułatwić życie na wolności - tłumaczy Marta Mazurska, oficer prasowy ZK nr 2.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Konkretna odpowiedz

konkretniej praca akordowa gdzie za uszuta pare spodni roboczych pracodawca placi 4,50 do 7zl szt w zaleznosci od modelu kwota ta jest dzielona na 10 os w zespole No faktycznie nie placa rachunków ale 70 % wynagrodzenia zabiera zk wiec takie sa zarobki wlasnie takie. Zarabiaja skazane i odprowadzane sa wszystkie skladki a zk i tak najwiecej zarobi na takim o to dawaniu zatrudnienia pod grozbami ukarania w sytuacji odmowy podjecia pracy

D
Dobra płaca za pracę...

Powiedzcie jeszcze, że wolontariat to najlepsza resocjalizacja..... Ludzie dzielą się na tych co siedzieli, siedzą i będą siedziec. Ot cała filozofia.

G
Gość

Czy w Grudziądzu trzeba iść do pierdla aby dostać pracę? :ph34r:

r
riri

a czy osadzone płacą rachunki i za wyżywienie? krótko mówiąc: czysty zysk

G
Gość

Jacek Pieściński przekonuje: - Osadzeni są chętni do pracy i dobrze wywiązują się ze swoich obowiązków.
Przedsiębiorca nie ukrywa zarazem, że na wolności, poza więzieniem trudno mu znaleźć chętnych do wykonywania szwaczki. Osadzone kobiety, które mają zdolności manualne i nauczą się obsługi maszyn, wypełniają tę lukę.

 

A ile mają na godzinę osadzone

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska