https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Osuch zapowiada ostre cięcia w Zawiszy Bydgoszcz!

DARIUSZ KNOPIK [email protected] Tel 52 326 31 94
Twarze sztabu trenerskiego Zawiszy mówią wszystko. Zespół zmierza w złym kierunku.
Twarze sztabu trenerskiego Zawiszy mówią wszystko. Zespół zmierza w złym kierunku. fot. Andrzej Muszyński
Coraz gorsza sytuacja Zawiszy Bydgoszcz, która traci do lidera ze Świnoujścia już 14 punktów, a do drugiej Cracovii sześć. Czy jest już czas na rewolucję w ekipie niebiesko-czarnych?

Wyniki osiągane ostatnio przez Zawiszę Bydgoszcz nikogo nie zadowalają. Po dobrym starcie bydgoszczanie złapali zadyszkę. Wszystko byłoby w porządku, gdyby rywale także mieli dołek formy, ale jest zupełnie inaczej.

Po ostatnim meczu z Termalicą Bruk-Betem Nieciecza bydgoscy zawodnicy usłyszeli gwizdy i okrzyki, z których:"Piłkarze co wy robicie!" był najłagodniejszy. Z kolei ekipę gości pożegnały gromkie brawa. Kibice nagrodzili ich postawę i walkę do końca o punkt.

Zawiszanie długo ociągali się z zejściem z boiska. Nie było tradycyjnych śpiewów z fanami i wzajemnych podziękowań. Nie było ku temu okoliczności i okazji. Wszyscy zdali sobię sprawę, że sytuacja zrobiła się nieciekawa.

Spokój się nie opłacił

Przez długi czas nad zespołem był rozciągnięty parasol ochronny, pomimo, że ten osiągał wyniki dużo gorsze od oczekiwań. - Nie ma sensu robić rewolucji w końcówce rundy jesiennej - przekonywał Radosław Osuch, właściciel drużyny. - Zespół murem stoi za trenerem Jurijem Szatałowem. Drużyna ostro trenuje, więc muszą przyjść efekty - przekonywał.

Przeczytaj także: Zawisza Bydgoszcz tylko zremisował z Termalicą. Fatalna seria trwa!

Taka postawa wydawała się być jak najbardziej sensowna, ponieważ do zakończenia jesieni pozostały cztery mecze, a do miejsca gwarantującego awans niebiesko-czarni tracili tylko 4 punkty. Prowadząca Flota Świnoujście wyprzedzała niebiesko- czarnych aż o 12 pkt.

Jednak remis z zespołem z Niecieczy przelał czarę goryczy u szefa bydgoskiego pierwszoligowca. Straty jeszcze wzrosły i awans się oddalił.

Będą zmiany w drużynie

- Nadszedł czas na personalne cięcia - stwierdził szef Zawiszy. - Piłkarze mnie zawiedli i już nie dam się nabrać na ich słowa. Muszą się pojawić jakieś sankcje, by spróbować uratować sytuację i wstrząsnąć zespołem przed meczem z Flotą Świnoujście. To nasza ostatnia szansa, by się odbić i znowu zacząć wygrywać - twardo stawia sprawę.

Czy spokojne sądy o 6-punktowej stracie, która jest do nadrobienia go nie przekonują - pytamy Radosława Osucha. - Teraz już nie - odpowiada. - Nie ma na co czekać. Nie możemy się asekurować stwierdzeniem, że możemy dogonić Cracovię. Trzeba stawiać sobie najwyższe cele i grać o pełną stawkę. Wiem, że Flota ma ogromną przewagę, ale trzeba o tym myśleć, żeby zmniejszać do nich stratę, a nie skupiać się na tym, że do Cracovii mamy tylko 6 punktów. Muszę przeprowadzić jakieś ruchy personalne. Szczególnie zawiedli mnie ci, którzy przychodzili do klubu i mieli być wzmocnieniem drużyny i ciągnąć zespół do przodu - zapowiada szef Zawiszy.

Nazwiska padną we wtorek

Pytany o personalia nie chce ujawnić żadnych nazwisk. - We wtorek spotkam się z piłkarzami i będziemy rozmawiać - mówi. - Oni najpierw muszą się dowiedzieć z kim nie jest mi już po drodze. Wgrę nie wchodzą żadne kary finansowe, tylko cięcia personalne. Proszę mnie dalej nie ciągnąć za język, bo i tak nic nie ujawnię. Mam swoje przemyślenia, ale do momentu spotkania z drużyną ich nie ujawnię. Tylko takimi ostrymi zmianami personalnymi możemy wstrząsnąć zespołem przed meczem z Flotą. Mam nadzieję, że to przyniesie pożądany skutek - dodaje.

Z tych słów wynika, że polecą głowy piłkarzy "z nazwiskami". Ciekawe czy Osuch oszczędzi trenera Jurija Szatałowa i jego sztab. Wszystkiego powinniśmy się dowiedzieć dzisiaj. Czy będzie to terapia wstrząsowa, to się okaże.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Osiuch
Osucha winię tylko za to ,że za długa ufa Szatałowowi. Każdy trener który przychodzi do takiej druzyny ma do dyspozycji takich a nie innych piłkarzy. Z tego co pamietam to wszystkie decyzje personalne co do tego , który zawodnik sie nadaje , a który nie- podejmował Szatalow-Osuch mu się nie wtracał-zaufal mu . I co z tego wyszło?.....zlepek piłkarzy , którzy nie stanowia zespołu- to druzyna , gdzie nie ma atmosfery w szatni itd. każdy trzęsie dupą przed słabym wystepem,każdy gra asekuracyjnie...i nikt nie wie czy zagra i gdzie zagra. Pamietam jak w Bydgoszczy był Baniak zabierał chłopaków przed meczem w plener,spacerował po parku-budował atmosferę. Jak tu ma być atmosfera-skoro w tej druzynie nie gra zaden zawodnik stąd: wszyscy byli niedobrzy dla mędrca trenera. Niedobry był Bojas,,Tabaczyński,Plewa,Lipiński,Szal,Goralski itd....z tego co pamiętam , to tacy zawodnicy jak Błąd,Oleksy-grali z naszymi chłopcami w ćwierćfinale mistrzostw Polski...i polegli. Nasi chłopcy z tamtej druzynie kopią gdzieś w 3 i 4 ligaach. w Lubinie młodych wypromowano. Wszyscy nasi których wymieniłem wyżej grali w tamtym meczu ( był jeszcze Wiktorski-obecnie Glasgow Rangers). Czy nie można było na bazie tamtej drużyny w której była świetna atmosfera budować szkieletu młodej gniewnej druzyny?? nie- wszyscy okazali się niedobrzy dla Zawiszy i jego wizjonerów. Czyż nie po to jest druga druzyna rezerw: przeciez tam mozna by było budować stateczny szkielet drużyny i to do niej dochodziliby nowi,doświadczeni i próbowaliby sie zaaklimatyzować. A teraz rezerwy wyglądają tak ,że gra sie tam z przypadku , część musi grać bo zeszli z pierwszego składu,część gra bo trener chce sie przypodchlebić niektórym rodzicom ( ekonomia). no i gra kilku ,którzy powinni grać....ale to nie daje drużyny....i tak sie to kółko kręci: ani tu ani tu drużyny...ani tu ani tu wyników. Czy nasi nowocześni trenerzy nie wiedzą ,że połowa zwycięstwa to psychika??.....
z
zzz
Osuch to przeciez bankrut. Utrzymuje tylko swoich pilkarzykow z naszej miejskiej kasy i na tym polega ten caly jego ''interes'' w Bydgoszczy. Wszyscy maja juz go dosc. Niech wraca do ''pyrlandii''..
d
dave
do Zfan Masz rację, tylko problem w tym, że ten Osuch nie wyłożył żadnych własnych pieniędzy nie mówiąc o 5-10 mln złotych.I tylko pogrąża klub w rosnących długach.
Z
Zfan
zawsze wierny to wyłóż 5-10 mln i sobie weź jak taki kozak jesteś
R
Ryszard
Wita!
Chciałbym zabrać głos w dyskusji nt Zawiszy.Byłem na meczu z Wartą / jest Poznaniakiem od wielu lat mieszkającym w Bydzi /.Już wtedy kibice Zawiszy, z którymi rozmawiałem -można spokojnie rozmawiać!!!- przyznawali mi rację że Warta była lepsza i wygrana Zawisza przypadkowa / 1gol ze spalonego/ Mówili że tak było na wcześniejszym meczu ,chyba z Dolkanem. Zawisza nie ma dyrygenta gry , po prostu na dłuższą metę nie da się wygrywać meczy kontratakami.
ps.Życzę awansu do ekstraklasy.Wtedy będą znowu mecze z Lechem, tak ja te w latach 80tych /sławne lanie Lecha w Poznaniu 1:5.../, które wspomnieliśmy z kibicami Zawiszy...stare czasy.
Z
Zawsze Wierny
Czas zabrać Zawiszę Osuchowi!
q
quligosc
Dajcie spokój Osuchowi. Facet inwestuje też swoją kase i chce wyników. Styl drużyny jest nijaki..a jaki ma być skoro trener Szatałow tak majta składem, że nawet trenerzy innych drużyn nie wiedzą jak zagra Zawisza. Tylko najgoresze jest to, że sami piłkarze już nie wiedzą co grać bo w drużynie potrzeba automatyzmów a jak je wypracować jak co tydzień zmienia się po kilku zawodników i rzuca ich jeszcze na inne pozycje!! Żeby jednego z najlepszych zawodników (Zawistowsk) i najbardziej kreatywnego, który strzela i asystuje dać na prawą obronę to trzeba być już naprawde pozbawionym racjonalnego myślenia. Szatałow, któremu ufałem się pogubił..dramatycznie poszukuje jakiś dziwnych koncepcji, szalonych pomysłów na defensywe( Strąk na środku obrony). Co do Kopacza..Popelnił chłopak kilka błędów 2 ręki w polu karnym przypadkowe mu gwizdnęli ale to nie powód żeby go odstawiać od składu, jest młody i musi grać, po za tym kapitan Skrzyński z Termalikom walił takie klopsy, że w ostatniej akcji meczu nie zdołał wybic piłki i padł gol.
Ale nie wińmy obrońców za całe zło. To, że straci się bramkę to normalne, ale zawsze trzeba strzelić 1 więcej!!!! W końcu Zawisza nie ma tak dużo bramek straconych bo zaledwie 11 a Cracowia i Termalika 14 i 15 a jednak mają więcej punktów. Podsumowując zgadzam się z opinią Andrzeja Iwana, który jako główny powód słabych wyników Zawiszy upatruje za dużą rotację w pierwszej 11, brak zgrania w pocznaniach ofensywnych, od przypadku do przypadku akcję pod bramką rywala, a ostatnio zdobywane gole dla WKS padają po pięknych strzałach z za pola karnego... Jak to nie daje trenerowi do myslenia to chyba czas się pożegnać bo nie wierzę, że chłopcy nie chcą wygrywać..
Jeszcze jedna kwestia.. Trzeba zaufać jakimś napastnikom a nie rotowac co mecz innym ustawieniem. Leśniewski naprawdę się stara a dostaje tylko szanse w końcówce ..jak wogóle dostaje. Może z Flotą zagrajmy ofensywnie z Błądem, Leśniewskim, Masłowskim, Geworgianem i nawet Chałasem bądź Abottem. Co nam szkodzi jak przegramy to przynajmniej próbowaliśmy grać ofensywnie. A kopanie się po czole z 5 defensywnych pomocników nikogo nie ucieszy nawet jak będzie remis bo to już w tej fazie rozgrywek guzik nam da...
k
kibic Zawiszy
Po półtora rocznym pobycie Osucha w Bydzi widać jak na dłoni ,że TEN FACET NIE MA ZIELONEGO POJECIA O PROWADZENIU KLUBU PIŁKARSKIEGO.Za naukę płaci (właściwie to płaci miasto - czyli MY) dużą cenę. Żadne słowa Osucha ,które tak ochoczo wygłaszał po przejęciu klubu NIE SPRAWDZIŁY się.
....cytat "mam grupę 18-stu wyselekcjonowanych młodych chłopaków z całej Polski do .której dokoptujemy 3-4 doswiadczonych zawodników " Ktoś ich widział ? Co rundę przychodziły tabuny przypadkowych piłkarzyków ,którzy zdołali się pokazać jedynie na jednym treningu .Na podsumowanie przyjdzie po zakończeniu rundy.
k
kibic
najdziwniejsze że przy tak grającej drużynie ( bo styl a właściwie brak stylu jest od początku sezonu) nawet przy wyniku 3:0 na boisko nie wychodzą 1 czy 2 zawodnicy wyróżniający się w drużynie juniorów. dziwna polityka klubu.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska