Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pałac Bydgoszcz wygrał 3:1 i... zwolnił trenera!

Marek Fabiszewski
W akcji Ewelina Krzywicka - MVP meczu w Pile, która zdobyła 21 punktów. Fot. Wiesław Szamagaj
W akcji Ewelina Krzywicka - MVP meczu w Pile, która zdobyła 21 punktów. Fot. Wiesław Szamagaj
W 3. kolejce Orlen Ligi siatkarek podopieczne Adama Grabowskiego pojechały do Piły i wygrały 3:1. Było to pierwsze zwycięstwo Pałacu w tym sezonie. Niestety, miało ono swoje reperkusje.

1 listopada PTPS Piła rozwiązał umowę z najmłodszym trenerem w Orlen Lidze, 28-letnim Łukaszem Przybylakiem.

To drugi szkoleniowiec w ekstraklasie siatkarek, który stracił pracę w tym sezonie. Maciej Bartodziejski z ŁKS Łódź został zwolniony już po 1. kolejce!

Trenerskie roszady to nie jest zmartwienie Pałacu Bydgoszcz. Zespół prowadzony przez Adama Grabowskiego już w dwóch przegranych 1:3 meczach (w Muszynie i w Bydgoszczy z Chemikiem Police) pokazał kawał dobrej siatkówki.

W Pile zaowocowało to kompletem punktów.

- Dziękuję za gratulacje, ale te przede wszystkim należą się dziewczynom - broni się trener Adam Grabowski.

- No tak, ale ktoś musiał je ustawić, pokierować, dotrzeć do głów...

- To prawda, nie jest to prosta rzecz - przyznaje opiekun pałacanek. - Ale jedno po tym meczu wiem na pewno: jeżeli pozwolą się w ten sposób sterować i pozwolą sobie pomóc, to wtedy trener na pewno będzie mógł to zrobić. Bo zdarzają się takie sytuacje, że jest opór materii i trener nie może dotrzeć do głów czy do serc siatkarek. I wtedy zdarzają się nieporozumienia. A w tym meczu fajnie zagrało. Choć nie powiem, że wszystko. Niby mieliśmy mecz pod kontrolą, ale w trzecim secie zabrakło determinacji, ognia na boisku, ta walka z naszej strony była trochę rozmemłana.

A czy to nie jest tak, że jak się prowadzi 2:0, to przychodzi takie rozluźnienie i myśli, że mecz już się sam wygra?

- Coś takiego jest. I jeszcze ta 10-minutowa przerwa po drugim secie psuje nam koncentrację. Zabrakło też agresywności, a w sporcie trzeba być agresywnym, bo jak nie, to cię rywale zleją. I tak właśnie się stało.

Po tak udanym meczu nie sposób nie wspomnieć o MVP Ewelinie Krzywickiej.

- Pociągnęła zespół, dziewczyny pobiegły za nią i tylko się cieszyć. Aby zespół wygrywał musi być ktoś, kto da impuls. Nieraz jest tak, że się rozglądają jedna na drugą, nie zawsze czują się na siłach. A Ewelinie w sobotę wszystko wychodziło, z Chemikiem też się pokazała. Gra odważnie, nie kalkuluje, idzie ostro w ataku, mimo nie najlepszych warunków fizycznych. To jej się opłaca. Poza tym znają się od kilku lat z Marleną (rozgrywająca Pleśnierowicz - przyp. Fa) i grają, nawet niedokładne piłki, bardzo szybko. Blok, taki ruchomy, po przeciwnej stronie bardzo ułatwia zadanie Ewelinie. Paulina (Bałdyga - druga rozgrywająca) też coraz lepiej się w tym czuje.

Mocnym atutem pałacanek była też zagrywka.

- No tak, Magda Jagodzińska ładnie pociągnęła zagrywką w drugim secie. Jednak mnie oprócz asów interesuje bardziej to, żeby zagrywką wyeliminować środkowe z grania po przyjęciu. Po raz pierwszy w tym sezonie zagraliśmy taktyczną zagrywką i fajnie nam to wychodziło. Więc pewnie przy tym zostaniemy. A to przychodzi poprzez trening.

Kolejny mecz Pałac Bydgoszcz zagra w niedzielę o godz. 17.00 - w Sopocie z Atomem Treflem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pałac Bydgoszcz wygrał 3:1 i... zwolnił trenera! - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska