Kierowcy utrudnień na Drodze Łąkowej powinni spodziewać się 12 listopada w godz. 15-17. Właśnie wtedy Tadeusz Szynert z sąsiadami chce blokować przejazd ulicą.
- Napisałem już odezwę do mieszkańców. Będę chodził i namawiał do tego, by przyłączyli się do akcji i zareagowali na brak odzewu władz na pisma i petycję, które wszyscy podpisaliśmy - mówi Tadeusz Szynert.
Mają dość drgań, które powodują samochody ciężarowe
Przypomnijmy, ze mieszkańcy Drogi Łąkowej skarżą się na przekraczające dozwoloną prędkość (40 km na godzinę) samochody ciężarowe. TIR-y powodują drgania, które z kolei doprowadzają do spękań elewacji i ścian.
- Nie chodzi tylko o estetykę, ale boimy się, że w końcu kiedyś sufit spadnie komuś na głowę - mówi Tadeusz Szynert, który w tej sprawie interweniował już wielokrotnie.
- Wysłałem mnóstwo pism. O pomoc prosiłem ratusz, Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, Zarząd Dróg Miejskich, policję, Inspekcję Transportu Drogowego, urząd wojewódzki, urząd marszałkowski. Na nic się to zdało. Nikt nam nie pomógł, a wszyscy tylko odsyłają do siebie wzajemnie - mówi Tadeusz Szynert, który o pomoc prosił też radnych. I temat ten podczas ostatniej sesji poruszyła radna Marzena Makowska. - Czy jesteśmy gotowi na zablokowanie tej drogi, na której ruch jest spory? - pytała.
Szymon Gurbin, wiceprezydent Grudziądza odpowiedział, że zamierza spotkać się z mieszkańcami Drogi Łąkowej.
- Nic nam na ten temat nie wiadomo. Nie otrzymaliśmy żadnej propozycji spotkania - mówi Tadeusz Szynert.
Radni odsyłają do dyrekcji, a dyrekcja do prezydenta
W dyskusję podczas sesji włączył się Łukasz Kowarowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Grudziądzu.
- Jest problem, ale wynika on głównie z tego, że jest do droga krajowa - uważa Łukasz Kowarowski.
A co na to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad?
- Przedstawione problemy nie są w kompetencjach GDDKIA. Drogami na terenie miasta Grudziądza, także krajowymi zarządza prezydent miasta, a w jego imieniu Zarząd Dróg Miejskich - tłumaczy Tomasz Okoński rzecznik GDDKIA w Bydgoszczy.
- Potwierdza się to o czym mówię. Wszyscy tylko odsyłają nas gdzie indziej - komentuje Tadeusz Szynert.
O problemie mieszkańców informowała też „Pomorska”. Przypomnijmy: mieszkańcy uważają, że problem rozwiązałby odcinkowy pomiar prędkości. Powstają one na zlecenie Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, a wyznacza je Instytut Transportu Samochodowego, biorąc głównie pod uwagę poziom zagrożenia ruchu drogowego. Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej na ściance. Stylista ocenia
- Uważajcie na Sablewską za kółkiem! Kiedyś doprowadzi do wypadku! Ekspert wyjaśnia
- Iwona z "Sanatorium" straciła dziecko i męża. To wyznanie złamało nam serca
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Znamy szczegóły