Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pan Tadeusz zapowiada blokadę Drogi Łąkowej w Grudziądzu

Jakub Keller
Jakub Keller
Tadeusz Szynert (z lewej) pokazuje segregator pism, które wysyłał do wielu instytucji. - Nic to nie dało - mówi mężczyzna
Tadeusz Szynert (z lewej) pokazuje segregator pism, które wysyłał do wielu instytucji. - Nic to nie dało - mówi mężczyzna Jakub Keller
- Miarka się przebrała! - grzmi Tadeusz Szynert, który mieszka przy Drodze Łąkowej. - Nikt nas nie słucha, więc ogłaszam, że zabarykadujemy ulicę!

Kierowcy utrudnień na Drodze Łąkowej powinni spodziewać się 12 listopada w godz. 15-17. Właśnie wtedy Tadeusz Szynert z sąsiadami chce blokować przejazd ulicą.

- Napisałem już odezwę do mieszkańców. Będę chodził i namawiał do tego, by przyłączyli się do akcji i zareagowali na brak odzewu władz na pisma i petycję, które wszyscy podpisaliśmy - mówi Tadeusz Szynert.

Mają dość drgań, które powodują samochody ciężarowe

Przypomnijmy, ze mieszkańcy Drogi Łąkowej skarżą się na przekraczające dozwoloną prędkość (40 km na godzinę) samochody ciężarowe. TIR-y powodują drgania, które z kolei doprowadzają do spękań elewacji i ścian.

- Nie chodzi tylko o estetykę, ale boimy się, że w końcu kiedyś sufit spadnie komuś na głowę - mówi Tadeusz Szynert, który w tej sprawie interweniował już wielokrotnie.

- Wysłałem mnóstwo pism. O pomoc prosiłem ratusz, Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, Zarząd Dróg Miejskich, policję, Inspekcję Transportu Drogowego, urząd wojewódzki, urząd marszałkowski. Na nic się to zdało. Nikt nam nie pomógł, a wszyscy tylko odsyłają do siebie wzajemnie - mówi Tadeusz Szynert, który o pomoc prosił też radnych. I temat ten podczas ostatniej sesji poruszyła radna Marzena Makowska. - Czy jesteśmy gotowi na zablokowanie tej drogi, na której ruch jest spory? - pytała.

Szymon Gurbin, wiceprezydent Grudziądza odpowiedział, że zamierza spotkać się z mieszkańcami Drogi Łąkowej.

- Nic nam na ten temat nie wiadomo. Nie otrzymaliśmy żadnej propozycji spotkania - mówi Tadeusz Szynert.

Radni odsyłają do dyrekcji, a dyrekcja do prezydenta

W dyskusję podczas sesji włączył się Łukasz Kowarowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Grudziądzu.

- Jest problem, ale wynika on głównie z tego, że jest do droga krajowa - uważa Łukasz Kowarowski.

A co na to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad?

- Przedstawione problemy nie są w kompetencjach GDDKIA. Drogami na terenie miasta Grudziądza, także krajowymi zarządza prezydent miasta, a w jego imieniu Zarząd Dróg Miejskich - tłumaczy Tomasz Okoński rzecznik GDDKIA w Bydgoszczy.

- Potwierdza się to o czym mówię. Wszyscy tylko odsyłają nas gdzie indziej - komentuje Tadeusz Szynert.

O problemie mieszkańców informowała też „Pomorska”. Przypomnijmy: mieszkańcy uważają, że problem rozwiązałby odcinkowy pomiar prędkości. Powstają one na zlecenie Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, a wyznacza je Instytut Transportu Samochodowego, biorąc głównie pod uwagę poziom zagrożenia ruchu drogowego. Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska