Parking przed włocławskim magistratem nie dla interesantów

Luty i marzec, to miesiące, w których mieszkańcy bardzo często odwiedzają Urząd Miasta we Włocławku. Ostatnio rozsyłane były decyzje o wysokości opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Kogo doręczyciel z urzędu nie zastał, zostawiał informację, że przesyłkę należy odebrać przy Zielonym Rynku.

Część włocławian płaci też podatki i inne zobowiązania wobec urzędu w kasie przy Zielonym Rynku. Siedzibę władz miasta odwiedza więc znacznie więcej petentów niż zwykle. Część z nich przyjeżdża własnymi autami. I tu pojawia się problem! Bo bardzo często nie ma gdzie zaparkować!

- Przyjechałem po odbiór korespondencji - mówi Czytelniczka (imię i nazwisko znane redakcji). - Niestety, ani na parkingu przed wejściem do urzędu, który jest bezpłatny, ani na tym przy "Hali", który także jest bezpłatny, nie znalazłam ani jednego wolnego miejsca. Kilka razy przejechałam ulice sąsiednie - Miedzianą i Bojańczyka, żeby znaleźć wolne miejsce. Po kilku minutach znalazłam, kupiłam bilet parkingowy i pozostawiłem samochód, ale uważam, że przed taką instytucją jak urząd miasta powinny być bezpłatne miejsca parkingowe dla interesantów.

Czy problem nie jest do rozwiązania? Od kilku lat mówi się w mieście o potrzebie zastosowania takiego rozwiązania jak przy sklepie "Kaufland". Chodzi o zamontowanie szlabanu przed wjazdem na parking i zamontowanie biletomatu. Pobranie przed wjazdem na parking biletu, na przykład na godzinę, dawałoby możliwość parkowania bezpłatnego. A przez godzinę większość interesantów zapewne załatwi sprawę w urzędzie. A ktoś, kto zostawi auto na parkingu na dłużej, będzie musiał ponieść dodatkową opłatę, bo inaczej szlaban przy wyjeździe się nie podniesie. To wykluczyłoby parkowanie na osiem godzin i więcej.
Angelika Wyrąbkiewicz, rzeczniczka prasowa w Urzędzie Miasta we Włocławku już w ubiegłym roku mówiła nam, że władze miasta przymierzają się do takiego rozwiązania. Ale w ciągu ostatniego roku nic takiego nie zostało wprowadzone w życie. - W dalszym ciągu jesteśmy tym rozwiązaniem zainteresowani - zapewnia rzeczniczka prasowa prezydenta Marka Wojtkowskiego. Czy zostanie ono wprowadzone w tym roku? - Chcielibyśmy - odpowiada.

Przypomnijmy, że parking tuż przed wejściem do urzędu miasta swego czasu był przeznaczony właśnie dla interesantów. Dla pracowników wyznaczony został parking za fontanną, przy "Hali". Ale wygląda na to, że pracownicy urzędu "zaanektowali" parking nie tylko przy "Hali", ale także tuż pod oknami urzędu. Bo po godzinach pracy urzędu, gdy pracownicy wyjeżdżają do domów, parkingi na Zielonym Rynku pustoszeją.

Niestety, problem z dostępem do miejsc parkingowych mają nie tylko interesanci przyjeżdżający do urzędu miasta. Brakuje także miejsc parkingowych dla petentów innych urzędów i instytucji publicznych w centrum miasta. I nawet jeśli budowane są nowe miejsca parkingowe, to głównie zajmowane są przez auta pracowników. A interesanci mają kłopot ze znalezieniem kawałka wolnej przestrzeni.
A problem braku miejsc parkingowych będzie jeszcze bardziej dokuczliwy, bo samochodów we Włocławku przybywa.