Politycy wiedzą, co zrobić, by zaskarbić sobie sympatię wyborców. Chwalenie się - to ich zdaniem - najlepszy i najprostszy sposób na przekonanie do siebie elektoratu.
Z wymienianiem swoim sukcesów nie mają najmniejszego problemu. Wychodzi to im jak nic innego.
Poseł Antoni Mężydło na pytanie o osiągnięcie numer jeden, bez wahania odpowiada: - most dla Torunia.
Most to sztandarowy sukces, ale nie jedyny. Zbigniewa Girzyńskiego z PiSu dużo jest w mediach. Wypowiedzi dla dziennikarzy. To jest to co lubi, ale - jak mówi - załatwił też sporo spraw dla Torunia.
- Ja też mam swoje zasługi dla miasta - zaznacza poseł PO Grzegorz Karpiński.
Jerzy Wenderlich z SLD - jak mówi - też zrobił wiele. Jednak dodaje, że mógłby zrobić jeszcze więcej, gdyby rządy PO, a wcześniej PiS-u.
Ale chwalenie się też może znudzić. Bo przecież ile razy można mówić o tym samym. Poseł PO Antoni Mężydło ma już tego dosyć.
Skromność to świadomość siły, której się nie nadużywa. Jednak wbrew tej definicji, politycy - i to niezależnie od tego czy są z lewicy czy z prawicy - przechwalają się na lewo i prawo.