Na przystanku tym zatrzymują się zarówno autobusy MZK, PKS-u, jak i prywatnych firm przewozowych jadące w stronę Dragacza. Ich pasażerowie zmuszeni są moknąć i marznąć w deszczowe, wietrzne dni.
- W tym miejscu stała wiata. Niestety, została ona zdemolowana przez wandali i trzeba ją było usunąć, bo nie nadawała się do użytku - mówi Krzysztof Załęski, kierownik Referatu Transportu Urzędu Miejskiego w Grudziądzu.
Problem pasażerów zna Adam Abramek, kierownik Działu Przewozów PKS Grudziądz: - Będziemy rozmawiać z Urzędem Miasta. Już w środę wystąpimy z wnioskiem o postawienie wiaty przy ulicy Gdyńskiej i będziemy interweniować w imieniu pasażerów - zapowiada kierownik Abramek.
Szef ratuszowego referatu komunikacji uprzedza jednak, że w kasie Urzędu Miejskiego nie ma środków na kupno i ustawienie nowych wiat. - Pieniędzy wystarcza jedynie na remontowanie tych, które są niszczone. Niestety, jest to proceder bardzo powszechny i gdyby udało się jemu zapobiec, to nowe wiaty pojawiłyby się bardzo szybko. Na tę przy ulicy Gdyńskiej będzie trzeba poczekać do końca roku - tłumaczy Krzysztof Załęski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Agata Duda wystroiła się na pogrzeb. Wszyscy na nią patrzyli [ZDJĘCIA]
- Pogrzeb Zielińskiego z najwyższymi honorami. Na ceremonii prezydent z żoną
- Cichopek nie była pierwsza? Kurzajewski miał już się rozwodzić lata temu!
- Jolka z "Niani" zniknęła z show biznesu. Wiemy, co stało się z Iwoną Wszołkówną