I tak jak w pierwszej wersji układu koalicji Przymierze -PSL na wicestarostę wybrano Jana Spirkę. Wczoraj starosta Stanisław Drozdowski oficjalnie pożegnał się i jednogłośnie przyjęto rezygnację zarządu powiatu.
Potem zaczęły się przygotowania do wyboru starosty. Niestety, radny Andrzej Chałas nie byłby sobą, gdyby nie miał serii pytań i wniosków formalnych. W tym przypadku dotyczyły one kart do głosowania. Po godzinnych utarczkach wszystko zostało po staremu.
Zgłoszono dwie kandydatury na starostów. Poza dotychczasowym wicestarostą i starostą pierwszej kadencji Henrykiem Pawliną Przymierze zgodnie z zapowiedziami zgłosiło sępolanina - Tomasza Cyganka.
Zgłaszający - Zdzisława Skórczewska, Dariusz Krakowiak i Adam Gumiński - nie mieli jednak siły przekonywania. Cyganka poparło go zaledwie pięcioro radnych.
Następny krok był do przewidzenia, czyli powrót Jana Spirki do gry. Kandydat ludowców na wicestarostę otrzymał dziesięć głosów za, a siedem osób było przeciw.