Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pewne zwycięstwo Cuiavii Inowrocław

mirwozn
Ruszyła IV ligowa piłkarska karuzela, w pierwszym spotkaniu rundy wiosennej miejscowa Cuiavia mająca aspiracje awansu do III ligi podejmowała drużynę, która znajduje się na drugim krańcu tabeli barciński Dąb.

IV liga. Cuiavia Inowrocław - Dąb Barcin

Nikt z zebranych na trybunach nie stawiał na inny końcowy wynik jak zwycięstwo gospodarzy.

Już od pierwszego gwizdka Cuiavia ruszyła do ataku i pierwszej i trzeciej minucie wypracowała sobie sytuacje do zdobycia prowadzenia, jednak dzięki fantastycznym interwencją debiutującemu w bramce Dębu Sebastianowi Olszanowskiemu podopieczni Piotra Rybaka zachowywali czyste konto.

Kolejne nie wykorzystane okazje napastnicy gospodarzy zmarnowali w trzynastej i dwudziestej minucie, kiedy po strzałach Kretkowskiego i Abbotta piłka nie trafiła do bramki rywala. W dwudziestej pierwszej minucie goście przeprowadzili szybką kontrę i po kąśliwym strzale Radosława Mroza broniący w bramce Cuiavii Maciej Kowalski z dużym trudem wybił na rzut różny. W dwudziestej dziewiątej minucie po szybkiej akcji gospodarze odrywając obrońców Dębu po strzale Bartosza Gralewskiego zdobyli pierwszą bramkę.

Mimo przewagi do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, na boisku dominowali gospodarze, goście próbowali gry z głębokiej kontry. W czterdziestej dziewiątej minucie przypomniał o sobie Krzysztof Kretkowski, który z siedmiu metrów chytrym strzałem pokonał golkipera Dębu.

W sześćdziesiątej minucie trener Mirosław Milewski dokonał pierwszej zmiany, za Michała Skoniecznego do gry desygnował Michała Zawadę, który jak później okazało się był czarnym koniem tego pojedynku. Wystarczyło zaledwie sto osiemdziesiąt minut gry, kiedy Zawada strzela trzeciego, a w siedemdziesiątej dziewiątej minucie czwartego gola dla gospodarzy.

- Z przebiegu całego spotkania byliśmy zespołem lepszym, ja się cieszę, że wygraliśmy ten mecz na inaugurację bo pierwszy mecz po tak długim okresie był dla minie wielką niewiadomą. W sześćdziesiątej minucie dokonałem udane wymiany wpuszczając młodego zawodnika, który zdobył dwie bramki, jednak na słowa pochwały zasłużył cały zespół - powiedział Mirosław Milewski, trener Cuiavii.

-Gratuluję gospodarzom zwycięstwa, wygrali zasłużenie. Mój zespół zagrał na tyli na ile ich stać i nie ukrywam, że cennych punktów musimy szukać w następnych spotkaniach - skomentował Piotr Rybak, szkoleniowiec przegranych.

Cuiavia Inowrocław - Dąb Barcin 4:0 (1:0)
Bramki: Bartosz Gralewski (29), Krzysztof Kretkowski (49), Michał Zawada (63, 79).
CUIAVIA: M. Kowalski, S. Dunisławski, R. Mazurkiewicz, M. Kucharski, B. Abbott, A. Gajkowski (82. Ł. Rybczyński), K. Kretkowski (77. K. Semenowicz), M. Cichowlas (68. S. Roszak), M. Pieniądz, M. Skonieczny (60. M. Zawada).
DĄB: S. Olszanowski, P. Luszczyński, B. Kowalczyk, B. Kaszyński, B. Pacholski, R. Mróz, M. Kranz (73. M. Chęś), D. Radecki (67. A. Ostrowski), M. Konopiński, J. Redmann, K. Wasiak (83. Ł. Abramowski).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska