Piękna włocławianka na okładce pisma "Kulturystyka i sport"

Karolina Całus: - Kilkanaście lat treningów tańca przyzwyczaiło mnie do ciężkiej pracy nad sobą, po latach, natomiast potrzebowałam czegoś więcej. Cztery lata temu poszłam z bratem na siłownię i postanowiłam, że to właśnie fitness jest tym sportem, który sprosta mojemu charakterowi. Codzienne treningi, katorżnicza dieta i bardzo dużo wyrzeczeń. Zaczęłam jak każdy od trzymania nieodpowiednich dla mnie diet i treningu, który wykonywałam niepoprawnie technicznie. Efekty były nieadekwatne do włożonego wysiłku i czasu. Na szczęście na mojej pierwszej siłowni spotkałam Marcina Dombrzała, który otworzył mi świat sportu sylwetkowego i do dziś jego rady wprowadzam w swój trening. Dzisiaj moja wiedza nie opiera się już na artykułach z gazet czy internetu. Jestem po wielu kursach i szkoleniach. Poprzez codzienne wysiłki poznałam swój organizm i jego reakcje.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- Obecnie pracuje jako manager siłowni Stepone w Bydgoszczy. Jestem trenerem personalnym oraz prowadzę kursy i szkolenia dla przyszłych trenerów.

- Gdy zaczynałam przygodę ze sportem siłowym podziwiałam dziewczyny w gazecie Kif zastanawiałam się tylko, kiedy ja tam wystąpię to było moje marzenie na tamten czas. Niedawno pojawiło się ogłoszenie o konkursie. Moje szalone koleżanki, które mnie bardzo wspierają, namówiły mnie do wzięcia w nim udziału. Wysłałam więc swoje zgłoszenie i stało się! Uważam, że każde dobre marzenia się spełniają niekiedy trzeba dużo pracy i cierpliwości.

- Plan na 2017 r. to przede wszystkim doceniać wszystko, co już mam i wydobyć z tego, co tylko mogę. Zamierzam ciężko pracować i po kilku startach w Polsce wyjść na scenę międzynarodową w czym pomoże mi trener Grzegorz Kępa. Nauczyłam się również nie pędzić za sukcesem i spokojnie z radością robić to, co do mnie należy dostrzegając ludzi, których mam wokół siebie ponieważ bez rodziny i przyjaciół nie poradziłabym sobie z wieloma trudnościami.