Kapliczki i krzyże, które znajdują się przy drogach, są świadectwem religijności społeczności zamieszkującej dany teren. Dziś nieco rzadziej niż kiedyś spotykają się przy nich mieszkańcy i odprawiają przy nich m.in. nabożeństwa majowe. "W Polsce pierwsze odnotowane nabożeństwa majowe zostały wprowadzone w 1838 r. przez jezuitów, a XIX w. tzw. majówki odprawiane były już w całej Polsce", wyjaśnia na stronie Diecezji Kieleckiej ks. Marian Fatyga, proboszcz w Skalbmierzu. Jedne kapliczki są dumą wsi i mieszkańcy je regularnie odnawiają, sadzą kwiaty, ustawiają ławeczki. Inne, zapomniane, bywają zniszczone i tylko najstarsi mieszkańcy pamiętają o ich istnieniu w zaroślach. Przypominamy kilka tych, które znajdują się na terenie Kujaw i Pomorza."Liczba kapliczek w polskim, wiejskim krajobrazie znacząco uległa pomnożeniu po uwłaszczeniu chłopów, co w przypadku ziem polskich, w poszczególnych zaborach sprawiało, że chłopi fundowali kapliczki we własnych obejściach, przy drogach wiodących do pól, miejscach upamiętniających historyczne bądź owiane legendą wydarzenia", tłumaczy ks. Fatyga na stronie diecezji.Za zdjęciu kapliczka w miejscowości Pieranie pod Inowrocławiem
Marek Weckwerth
Kapliczki i krzyże, które znajdują się przy drogach, są świadectwem religijności mieszkańców, którzy je tutaj usytuowali. Dziś nieco rzadziej niż kiedyś spotykają się przy nich mieszkańcy i odprawiają m.in. nabożeństwa majowe. "W Polsce pierwsze odnotowane nabożeństwa majowe zostały wprowadzone w 1838 r. przez jezuitów, a XIX w. tzw. majówki odprawiane były już w całej Polsce", wyjaśnia na stronie Diecezji Kieleckiej ks. Marian Fatyga, proboszcz w Skalbmierzu. Jedne kapliczki są dumą wsi i mieszkańcy je regularnie odnawiają, sadzą kwiaty, ustawiają ławeczki. Inne, zapomniane, bywają zniszczone i tylko najstarsi mieszkańcy pamiętają o ich istnieniu w zaroślach.