https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsze ruchy personalne w Zawiszy już poczynione. Abbott w pierwszej drużynie

DARIUSZKNOPIK [email protected] tel. 52 326 31 94
Jurij Szatałow i Paweł Abbott będą dalej ze sobą pracować.
Jurij Szatałow i Paweł Abbott będą dalej ze sobą pracować. fot. Paweł Skraba
Napastnik Zawiszy Paweł Abbott został przywrócony do pierwszego zespołu. Z niebiesko-czarnymi pożegnali się Cezary Stefańczyk i Mateusz Skowroński. Bliski tego jest także Tomasz Chałas.

W przerwie zimowej szykuje się w bydgoskiej drużynie kilka zmian. Pierwsze ruchy personalne już zostały poczynione.- Jesteśmy po rozmowach i mogę powiedzieć, że daliśmy sobie szansę - mówi Radosław Osuch, właściciel Zawiszy, którego złapaliśmy telefonicznie w Hiszpanii. - Paweł Abbott będzie wiosną grał w Zawiszy. Taka jest nasza wspólna decyzja po rozmowach z trenerem Jurijem Szatałowem i Pawłem. Spotkaliśmy się w trójkę i doszliśmy do porozumienia. Ciągle wierzę w jego umiejętności i liczę, że będzie strzelał gole dla nas regularnie - dodaje szef klubu z Gdańskiej.

Przypomnijmy, że Abbott i Cezary Stefańczyk zostali odsunięci do rezerw na początku listopada po serii słabszych meczów Zawiszy. Początkowo twierdzono, że bez prawa powrotu do pierwszej drużyny.- Tak jak mówiłem wcześniej to nasza wspólna decyzja - tłumaczy Osuch. - Wszystko sobie wyjaśniliśmy i chcemy dalej ze sobą współpracować. Nie ma sensu wspominać tego, co było - dodaje właściciel klubu.

Coś do udowodnienia

Do rozmów doszło po ostatnim meczu Zawiszy z Polonią Bytom. - Spytałem się co dalej ze mną - mówi Abbott. - Ustaliliśmy, że spotkamy się i porozmawiamy. Zależało mi na tym, bo jesienią nie pokazałem wszystkiego na co mnie stać i chciałem jeszcze spróbować. Trener tłumaczył mi, że początkowo grałem na świeżości i wszystko wyglądało nieźle. Jednak im dłużej trwała liga, tym było gorzej. Dwa urazy, które złapałem też mi nie pomogły. Nie chcę, żeby było to odbierane jako tłumaczenie, tego że nie zdobywałem bramek. Takie były po prostu fakty, o których może nie wszyscy wiedzą. Potem była decyzja o przeniesieniu do rezerw. Cieszę się, że wszystko sobie wyjaśniliśmy i będę mógł dalej grać w Zawiszy. Mam coś do udowodnienia. Jestem przekonany, że jak porządnie przepracuję okres przygotowawczy, to będę grał zdecydowanie lepiej niż jesienią - przekonuje napastnik Zawiszy.

Pierwsze ruchy kadrowe zostały już poczynione. Za porozumieniem stron zostały rozwiązane kontrakty ze Stefańczykiem i trzecim bramkarzem - Mateuszem Skowrońskim. Ale to nie koniec.- Praktycznie jestem dogadany w sprawie rozwiązania umowy z Tomkiem Chałasem - wyjaśnia Osuch. - Rozmawiam także z Błażejem Jankowskim i Krzysztofem Hrymowicz.Liczę, że dojdziemy do porozumienia - dodaje.

Właściciel Zawiszy mówi, że w przerwie zimowej nie będzie żadnej wielkiej rewolucji personalnej w zespole. Wiadomo, że do zespołu po wyleczeniu kontuzji wróci Jacek Popek.

Po konsultacjach ze sztabem szkoleniowym trwają poszukiwania prawego obrońcy, napastnika i młodzieżowca. - Jeśli chodzi o obrońcę, to być może będziemy chcieli pozyskać kogoś zza granicy, ponieważ u nas w kraju jest posucha na tej pozycji. Musimy znaleźć też następcę Tomka Chałasa. Trudno może być z młodzieżowcem, który gwarantowałby odpowiedni poziom. Jest trochę czasu, więc wszystko powinno się udać. Wszystkie nazwiska, które gdzieś się pojawiają to typowe medialne dywagacje. Z nikim jeszcze nie rozmawiałem o konkretach. Póki co, to wybieram się na mecz Ligi Mistrzów Malaga - Anderlecht Bruksela - kończy szef Zawiszy.

Przypomnijmy, że zawiszanie aktualnie przebywają na urlopach. Przygotowania rozpoczną się 4 stycznia. Na chwilę obecną nie ma zaplanowanego żadnego zgrupowania. Bydgoszczanie zagrają sparingi m. in. z Lechem Poznań i Zagłębiem Lubin.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
nowy
Ciekawe jaki inny klub im będzie lepiej płacic. Coś wiem o wypłacalności w I lidze. Jest marna. Zawisza natomiast jest wiarygodny. Tego się trzymajcie forumowicze "wszystko" wiedzący. Pewnie, że są zaległości, ale gdzie ich nie ma? Tylko głupol w kopanej postępuje pochopnie i brnie w niewiadome. Zbyt dużo szumu i bredzenia a to tylko świadczy o tym, że wbrew temu jest O.K. Wyluuuuzowac!!!!!!
P.S. A to co Ty byś chciał, nie ma znaczenia.

Bazowanie na naiwności,że gdzie indziej nie płacą jest nadużyciem.Tak na gorąco:Cracovia - bardzo stabilna finansowo,Miedz- bardzo stabilna finansowo,Termalica-bardzo stabilna finansowo,Bogdanka- bardzo stabilna finansowo.A czy w Zawiszy jest stabilnie finansowo?Raczej nie a najgorszy jest brak perspektyw na przyszłość czytaj brak pieniędzy i szans na ich pozyskanie.Oprócz kilku milionów z miasta rocznie którymi sobie zgrabnie( raczej niezgrabnie,bo tych pieniędzy jest za mało)zarządza "inwestor strategiczny".
J
Jaca
Widze ze kibice polonii(specjalnie z malej litery) nie moga zaakceptowac tego ze ich klubki ledwo dycha i musi brac kredyty,nikt nie chce do nich przychodzic i pewne skonczy sie bankructwem...
s
serie
Paweł Zawistowski chce odejść z Bydgoszczy. Przyczyną są zaległości finansowe wobec zawodnika. Z tego samego powodu klub chce opuścić kilku innych piłkarzy.
- Nie może być tak, że prezes opowiada gazecie (wyborczej - red.), że nie ma żadnych zaległości i nigdy nie było - mówi jeden z zawodników prosząc o anonimowość. - Przecież niektórzy z nas nie dostają pensji już 3 miesiąc. Do tego dochodzą niezapłacone meczówki. O premiach już nie wspominając. Za zeszłą jesień mieliśmy ustaloną premię 200 tysięcy na zespół. Do dziś nie zobaczyliśmy złotówki - dodaje. Jak się okazuje zespół wcale nie zakończyl sezonu w zeszły tygodniu. Część piłkarzy trenowała dalej. Pytamy o powód. - W klubie wymyślono sobie, że po co płacić pensje jak można nałożyć na nas kary. Kto się nie zgodził ma trenować do wigilii - kończy. Komentarz chyba zbyteczny.

Ciekawe jaki inny klub im będzie lepiej płacic. Coś wiem o wypłacalności w I lidze. Jest marna. Zawisza natomiast jest wiarygodny. Tego się trzymajcie forumowicze "wszystko" wiedzący. Pewnie, że są zaległości, ale gdzie ich nie ma? Tylko głupol w kopanej postępuje pochopnie i brnie w niewiadome. Zbyt dużo szumu i bredzenia a to tylko świadczy o tym, że wbrew temu jest O.K. Wyluuuuzowac!!!!!!
P.S. A to co Ty byś chciał, nie ma znaczenia.
G
Gość
Paweł Zawistowski chce odejść z Bydgoszczy. Przyczyną są zaległości finansowe wobec zawodnika. Z tego samego powodu klub chce opuścić kilku innych piłkarzy.
- Nie może być tak, że prezes opowiada gazecie (wyborczej - red.), że nie ma żadnych zaległości i nigdy nie było - mówi jeden z zawodników prosząc o anonimowość. - Przecież niektórzy z nas nie dostają pensji już 3 miesiąc. Do tego dochodzą niezapłacone meczówki. O premiach już nie wspominając. Za zeszłą jesień mieliśmy ustaloną premię 200 tysięcy na zespół. Do dziś nie zobaczyliśmy złotówki - dodaje. Jak się okazuje zespół wcale nie zakończyl sezonu w zeszły tygodniu. Część piłkarzy trenowała dalej. Pytamy o powód. - W klubie wymyślono sobie, że po co płacić pensje jak można nałożyć na nas kary. Kto się nie zgodził ma trenować do wigilii - kończy. Komentarz chyba zbyteczny.
o
oi
Orange Sport podaje, że z Zety ma odejść Zawistowski. To prawda? Macie coś na rzeczy?
W
Wojtek
Abbott to "drewno" nic nie walczy o piłkę tylko czeka. Hałasa przynajmniej było wszędzie pełno
z
z
odchodzi też Zawias, Adrian Błąd i kilku innych................ Żle to wyglada bardzo żle!!!!!!!!Udał sie ten inwestor.Jak długo można wierzyć w te bajki Osucha.
L
Leszek
Haha jeśli Abbott zostaje, tzn. że szefostwo klubu nie widziało listopadowych zdjęć z wypadu napastnika na wódkę do bydgoskiego Metra.
e
e
A Chałas znowu gdzieś indziej będzie strzelał bramki na wiosne...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska