Polski Cukier SIDEn = Sudety Jelenia Góra 67:57 (18:13, 17:12, 20:18, 12;14)
PC SIDEN: Jarecki 12, Gliszczyński 10 (3), Kwiatkowski 10, Lewandowski 7, Żytko 5 (1) oraz Lipiński 15 (2), Witos 4, Przybyszewski 4, Plebanek 0
SUDETY: Sterenga 15 (3), Niesobski 8 (1), Prostak 8 (1), Wilusz 3, Bukowiecki 0 oraz Kijanowski 13, Balcerzak 5 (1), Hajnsz 3 (1), Minciel 2
Torunianie rozpoczęli od wyniku 9:2, a dwie "trójkami" w tym czasie popisał się Artur Gliszczyński. Na tym jednak fajerwerki się skończyły. W 19 minucie gospodarze wygrywali już 32:23. Goście do przerwy mieli zaledwie 30-procentową skuteczność z gry, Niesobski trafił tylko raz na sześć prób. PC SIDEn miał także wyraźną przewagę pod tablicami, choć różnica 10 punktów po dwóch kwartach niczego jeszcze nie gwarantowała.
W trzeciej kwarcie kilka razy przewaga przekraczała dziesięć punktów, ale goście za każdym razem odrabiali straty. Świetnie grał Sterenga, który już w trzeciej kwarcie przekroczył swoją średnią (13,7 pkt)
W 28 minucie po wolnych Kijanowskiego było tylko 48:43, ale to był już ostatni zryw Sudetów. Odpowiedział na to rekonwalescent Tomasz Lipiński - trafił spod kosza, za chwilę z dystansu i zapewnił swojej drużynie bezpieczną przewagę przez ostatnią kwartą.
Tam nie zdarzyło się już nic niespodziewanego. Goście mieli wciąż zbyt duże kłopoty ze zdobywaniem punktów (19/58 z gry), żeby zagrozić torunianom.
Wiadomości koszykarskie z regionu
Czytaj e-wydanie »