https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy wyrok nie zakończył konfliktu w sprawie odwołanej dyrektor grudziądzkiego muzem

(PA)
Robert Malinowski, prezydent Grudziądza swoje racje będzie przedstawiał przed sądem pracy.
Robert Malinowski, prezydent Grudziądza swoje racje będzie przedstawiał przed sądem pracy. Piotr Bilski
Prezydent Grudziądza i odwołana z funkcji dyrektora muzeum Małgorzata Kurzyńska jeszcze będą spotykali się w sądzie.

Ostatecznie zamknięte - prawomocnym wyrokiem - jest postępowanie przed sądem administracyjnym. Trwa jednak postępowanie przed sądem pracy.

Pierwszą batalię, trwającą blisko dwa lata, wygrała odwołana w 2014 r. szefowa muzeum. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy orzekł, że prezydent nie dopełnił obowiązku zasięgnięcia opinii środowiska twórczego i stowarzyszeń w sprawie jej odwołania. Tym samym sąd uznał, że zarządzenie wydane latem 2014 r. przez Roberta Malinowskiego było niezgodne z prawem. (O sprawie szeroko informowaliśmy we wczorajszym grudziądzkim wydaniu „Pomorskiej”).

Przeczytaj także: Prezydent Grudziądza zajął stanowisko w sprawie wyroku odwołanej dyrektor muzeum

Stanowisko Roberta Malinowskiego dopiero wczoraj przesłała do naszej redakcji Magdalena Jaworska - Nizioł, rzeczniczka urzędu miejskiego. Czytamy w nim m.in.: „Prezydent Gru-dziądza odwołując dyrektora muzeum nie popełnił błędu. Odwołanie było merytorycznie uzasadnione, a Wojewódzki Sąd Administracyjny skupił się wyłącznie na przesłankach formalnych”.

Ponadto rzeczniczka podkreśla, że zarządzenie o odwołaniu ma podwójny charakter. - Jest aktem publicznoprawnym i wywołującym skutki w sferze prawa pracy - tłumaczy Magdalena Jaworska - Nizioł.

I właśnie przed sądem pracy toczy się drugie postępowanie.

- Do tej pory odbyło się jedno posiedzenie, więc za wcześnie, by mówić o jego wyniku - informuje rzeczniczka. - Przed sądem pracy prezydent ma prawo ponownie przedstawić swoje stanowisko w tej sprawie i będzie ono podlegało ocenie.

Jednocześnie Jaworska - Nizioł zaznacza, że nie ma mowy o przywróceniu na stanowisko dyrektora muzeum Małgorzaty Kurzyńskiej, ponieważ pomimo wyroku WSA odwołanie było skuteczne.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 04.06.2016 o 18:17, Gość napisał:

Pani rzecznik to pani b. dyrektor nie chce wrócić na ten stołek a nie tak jak to pani przedstawia.

 
Odwołana dyrektor nie domaga się przywrócenia do pracy, a jedynie odszkodowania
 
To cytat z wypowiedzi pani rzecznik z dnia poprzedniego.
 
G
Gość

Pani rzecznik to pani b. dyrektor nie chce wrócić na ten stołek a nie tak jak to pani przedstawia.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska