OLIMPIA - PELIKAN 2:0 (1:0)
Bramki: Rogóż (26), Łętocha (71).
OLIMPIA (I połowa): Zarzycki - Gajda, Kowalski, Brede, Ratajczak - Białek, Pawlak - Rogóż, Ruszkul, Petrik - Maciejak.
OLIMPIA (II połowa): Osiecki - Wacławczyk, Ptaszyński, Królak, Simson - Kościukiewicz, Adamczyk - Łętocha, Kryszak, Domżalski - Sulej.
Trzeci sparing i trzecie zwycięstwo bez straty gola. Tym razem grudziądzanie pokonali przedstawiciela grupy wschodniej II ligi - Pelikana Łowicz. - Zwycięstwa budują atmosferę w zespole i z tego punktu widzenia są potrzebne - tłumaczy trener Marcin Kaczmarek. - Widać, że zawodnikom jest trudno, bo ciężko pracują nad wytrzymałością - dodaje.
W sparingu testowani byli dwaj gracze - Czech Josef Petrik i Roman Maciejak. Pierwszy to 31-letni boczny pomocnik. Od kilku lat występuje w Polsce. Grał w Pelikanie, Pogoni i GKP. Maciejak jest dobrze znany w regionie, ponieważ występował w Zdroju. Stamtąd trafił do Nielby i został królem strzelców II ligi. To zaowocowało transferem do Piasta. W Ekstraklasie napastnik rozegrał 19 meczów i zdobył jbramkę. - Obaj zostaną z nami do końca zgrupowania - twierdzi szkoleniowiec biało - zielonych.
Od wtorku grudziądzanie przebywają na obozie w Kleszczowie. - Mamy świetne warunki: hala, siłowania, gabinety odnowy i basen - wszystko w jednym kompleksie - zachwala trener Kaczmarek. - Nieopodal hotelu jest podgrzewane sztuczne boisko. Nic tylko pracować.
W sobotę Olimpia zagra ŁKS.