Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz grali z Nielbą Wągrowiec, kibice stali [wideo]

Sparing z trzecioligowcem został zorganizowany właśnie po to, by zobaczyć jak prezentują się piłkarze, walczący o kontrakt z Zawiszą. Jednak sądząc po opinii szkoleniowca niebiesko-czarnych, trudno przypuszczać, by któryś z nich został na dłużej.

Zawisza Bydgoszcz - Nielba Wągrowiec 3:2 (0:1)
Bramki:Bright (60, 70), Leśniewski (85) - Figaszewski (25), Pietrowski (80).
ZAWISZA:Witan (70. Węglarz) - Sochań, Markowski (46. Nawotczyński), Dlusztus, Balde - Kuklis (46. Leśniewski), Plewa - Boukaka, Łukowski, Godinho - Bright. Sędziował:Adam Lyczmański.

Do przebywających od poniedziałku w Bydgoszczy Węgra Andrasa Dlusztusa i Francuza Jean-Bryana Boukaki dołączyli wczoraj Nowozelandczyk Kris Bright i Portugalczyk Godinho. Jednak cała czwórka nie rzuciła na kolana swoimi występami, szczególnie do przerwy.

Z wizytą w Potulicach

Dzisiaj część piłkarzy wraz z trenerem Tarasiewiczem uda się do Zakładu Karnego w Potulicach na spotkanie z osadzonymi. Następnie spotka się z młodymi piłkarzami miejscowego Gromu oraz kibicami i członkami tamtejszego fan klubu Zawiszy.

Zdecydowanie najciekawiej zaprezentował się Bright. Po przerwie zrobił to, co należało do napastnika - zdobył dwie bramki. Warto zaznaczyć, że jeszcze niedawno napastnik z Kraju Kiwi grał w Lidze Europy w barwach IFK Marienhamn. Jednak jego zespół odpadł z Interem Baku (1:1 i 0:2). Warto podkreślić, że Bright jest synem Dave Brighta, który grał na mistrzostwach świata w 1982. Kris zaliczył 4 występy w barwach Nowej Zelandii, w tym zagrał przeciwko Hiszpanii podczas Pucharu Konfederacji przed czterema laty w RPA. Od 7 lat regularnie gra w Europie, głównie w Skandynawii, choć też na Malcie, w Grecji czy na Węgrzech.

Nieźle w defensywie zaprezentował się Dlusztus. Przebłyski dobrej gry mieli Boukaka i Godinho. Jednak trzeba pamiętać, że to wszystko na tle trzecioligowca z Wągrowca, więc trudno być zachwyconym. - Szału nie było - skomentował szkoleniowiec bydgoszczan. - Nie mamy czasu, by brać piłkarzy i ich szkolić albo czekać, aż wystrzelą z formą. Nikt z tej czwórki nie rzucił mnie na kolana. Skonsultuję się jeszcze ze swoim sztabem szkoleniowym i przedstawię swoją opinię Radosławowi Osuchowi. Zobaczymy co będzie dalej i jaką podejmiemy decyzję - wyjaśnił trener niebiesko-czarnych.

Kibice się cieszą, bo wczoraj w kasach pojawiły się bilety na sobotni mecz z Jagiellonią Białystok. Przypominamy, żeby kupić wejściówkę trzeba mieć Fan Kartę. By ją założyć trzeba z internetowej strony klubu pobrać specjalny wniosek. Z nim udać się do kasy na stadionie. Tam zostanie zrobione zdjęcie i wyrobiona FK. Według osób pracujących w klubie wszystko potrwa zaledwie kilka minut. Potem można zakupić bilet. Prowadzona jest także sprzedaż karnetów. Kasy są czynne od 11 do 19, ale wczoraj były otwarte jeszcze po 20.