Jego kontrkandydata Romana Wojdę poparło 1091 mieszkańców gminy.
Druga tura przedterminowych wyborów wójta gminy Łysomice cieszyła się większym zainteresowaniem mieszkańców. Dwa tygodnie temu do urn poszło 39,5 proc wyborców z 6565 uprawnionych. Wczoraj już o godzinie 16.00 było wiadomo, że frekwencja może być wyższa. O tej godzinie wynosiła ona 30,8 proc, na koniec głosowania osiągnęła poziom ponad 40 procent.
Tym razem wyborcy mieli łatwiejszy wybór. O ile w pierwszej turze o ich poparcie wałczyło aż sześciu kandydatów, to wczoraj mieli do wyboru już tylko dwóch. W pierwszej bitwie główni rywale stoczyli wyrównany pojedynek. Kowal dostał wtedy 776 głosów, zaś Wojda zaledwie o 48 głosów mniej. Teraz jednak Kowal uzyskał druzgocącą przewagę.
Podzieleni wyborcy
Podobnie jak w pierwszej turze Kowal mógł liczyć na wyborców z Turzna i okolic leżących blisko jego rodzinnego Gostkowa. Tam uzyskał olbrzymią przewagę 820 do 84 głosów. Druga część gminy to tereny Romana Wojdy, który mieszka w Wytrębowicach. Zarówno w Obwodowej Komisji Wyborczej w Lulkowie jak i w Ostaszewie wyborcy postawili na jego osobę. Zagadką pozostawały Łysomice i Papowo Toruńskie. Mieszkańcy tego największego okręgu wyborczego w pierwszej turze byli bardzo podzieleni. Po dwutygodniowej kampanii wyborczej okazało się, że to Piotr Kowal zyskał tam większe zaufanie. Zarówno pierwsza jak i druga tura wyborów pokazały, że mieszkańcy gminy Łysomice są podzieleni na wschodnią i zachodnią część gminy.
Wczorajsze wybory przebiegły bez zakłóceń. Nie odnotowano żadnych przypadków naruszenia ciszy wyborczej.
- Mieszkańcy odwiedzali nasz lokal wyborczy głównie po mszach - powiedział Tomasz Skonieczny, przewodniczący Obwodowej Komisji Wyborczej nr 4 w Lulkowie. - Wszystko przebiegało sprawnie. Tak wyglądała sytuacja na terenie całej gminy.
Niektórzy mieli komisję wyborczą tuż pod nosem inni musieli pokonać wiele kilometrów by oddać swój głos. Mało kto słyszał o takiej osadzie jak Chorab, gdzie uprawnionych do głosowania było zaledwie sześć osób.
Zwolnione miejsce
Wczorajszy wybór mieszkańców oznacza, że Piotr Kowal będzie zarządzał gminą przez najbliższe dwa i pół roku.
Kowal był już radnym gminy, przez kilka miesięcy sprawował też funkcję wójta, po tym jak wybrała go Rada Gminy. Dwukrotnie startował w bezpośrednich wyborach wójta. Trzecie podejście okazało się dla niego zwycięskie. Teraz przesiądzie się z fotela dyrektora oddziału terenowego Agencji Rynku Rolnego w Bydgoszczy na stanowisko gospodarza gminy.
Nowy wójt został wybrany w wyborach przedterminowych, które trzeba było rozpisać po tym jak ze stanowiskiem pożegnał się jego poprzednik Jarosław Bukowski. Został on skazany prawomocnym wyrokiem sądu za wyłudzenie pieniędzy z gminnej kasy za delegacje na kwotę blisko 1.4 tys. zł.
Prawomocny wyrok oznaczał koniec kariery Bukowskiego. Rada Gminy Łysomice w specjalnej uchwale w listopadzie ubiegłego roku stwierdziła wygaśnięcie mandatu wójta. Po tym jak przestał rządzić, w gminie przez kilka tygodni panowało bezkrólewie do czasu, gdy premier na stanowisko pełniącego obowiązki wójta powołał Bożenę Cieplińską, która także startowała w wyborach. Cieplińska odpadła jednak w pierwszej turze i będzie rządzić do zaprzysiężenia przez Radę Gminy w Łysomicach nowego wójta.
Już złożył gratulacje
Roman Wojda będzie z Piotrem Kowalem współpracować w samorządzie. Przegrany jest bowiem radnym gminy. Wyborów nie traktuje jednak jako porażki. - Muszę uszanować wynik demokratycznych wyborów - mówi Wojda. - Życzę nowemu wójtowi dużo sukcesów, realizacji zamierzeń i dobrej współpracy z Radą Gminy. Już składałem jemu telefoniczne gratulacje - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice