https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piraci drogowi będą tu bezkarni! Nikt nie pomyślał o zatoczkach dla policji

(PAK)
Na obwodnicach  wokół Brodnicy brakuje miejsc do bezpiecznej kontroli zarówno samochodów osobowych, jak i ciężarowych.
Na obwodnicach wokół Brodnicy brakuje miejsc do bezpiecznej kontroli zarówno samochodów osobowych, jak i ciężarowych. Paweł Kędzia
- Czy ktoś kontroluje prędkość przejeżdżających obwodnicą na Olsztyn?! - denerwuje się pan Marcin. - Jadę przepisowo „siedemdziesiątką”, a niektórzy i tak mnie wyprzedzają, i to pomimo podwójnej linii!

Utrapieniem dla policji, choć oficjalnie się o tym nie mówi, jest brak infrastruktury do prowadzenia kontroli. Chodzi o zatoki, gdzie funkcjonariusze policji, Inspekcji Transportu Drogowego, czy urzędu celnego mogą bezpiecznie zatrzymać zarówno auta osobowe, jak i ciężarowe w celu przeprowadzenia kontroli.

Bronią wideorejestrator
Ich brak szczególnie na nowych drogach powoduje, że piraci praktycznie są bezkarni. Policjanci w tej sytuacji mają do dyspozycji głównie radiowóz z wideorejestratorem, ale trudno oczekiwać, żeby policyjny samochód poruszał się po jednej trasie, skoro w powiecie brodnickim są tak ruchliwe drogi jak krajowa „piętnastka”, czy trasy wojewódzkie „560” do Sierpca, „544” do Działdowa lub „543” do Grudziądza.

W Brodnicy za przykłady niech posłuży aleja Józefa Piłsudskiego, czyli obwodnica na Sierpc i oddana niedawno obwodnica na Olsztyn. Nie są to tereny zamieszkane, gdzie nie brakuje parkingów i przyczółków, gdzie mundurowi mogą rozstawić się patrole. Jednocześnie są to drogi o podwyższonej prędkości, które kierowcy i tak notorycznie przekraczają.

Przeczytaj również: Rondo w Brodnicy? Nie ma szans. To może obwodnica?

Szczególnie dokuczliwy jest brak zatok dla funkcjonariuszy inspekcji transportu drogowego, która wyłapuje m.in. przeładowane ciężarówki, które w największym stopniu niszczą drogi.

Najbliższa w regionie znajduje się dopiero przy wojewódzkiej "560" za Osiekiem. A co z tirami przejeżdżającymi codziennie przez miasto?

Podobny problem dostrzegły władze Torunia. Przy nowo projektowanych drogach w ramach możliwości będą planowane zatoki dla służb.

Ale nie w Brodnicy. Władze przygotowują się do budowy połączenia ul. Podgórnej, 18 Stycznia i Lidzbarskiej. Na nowej drodze powstanie m.in. 6 nowych rond. Nikt nie pomyślał jednak o miejscach dla policjantów i inspektorów transportu drogowego.

Kolejne etapy bez zatoki
- W projekcie budowlanym, branża drogowa pn.: „Budowa obwodnicy miasta Brodnicy - II i II etap trasy przemysłowej na odcinku od ronda Warszawskiego do ulicy Lidzbarskiej” nie zostały zaprojektowane zatoki postojowe - odpowiada Radosław Zakrzewski, dyrektor Wydziału Gospodarski Miejskiej i Inwestycji.

Jak wyjaśniają osoby zorientowane w branży, chodzi zazwyczaj o oszczędności. Budowa odpowiedniej zatoki drogowej to koszt ok. 150 tysięcy złotych.

***

źródło: TVN Meteo Active/x-news

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ewa

Jeden barani łeb projektuje a drugi się na to zgadza, CBA powinno to zbadać,przecież to karygodne aby budować obwodnice bez pasa awaryjnego i to w dodatku wiadukt,a gdzie był inspektor nadzoru i kto to odbierał ?,co się będzie działo jak dojdzie do kolizji na wiadukcie tej obwodnicy ?,jak dojedzie karetka,straż ,policja ?,dla piratów drogowych to raj ,chyba,ze to dla tych ostatnich jest robione ?.Prokuratura z urzędu powinna zbadać tą sprawę pod kąten niedopełnienani obowiązków przez nadzór budowlany i odbiorców tej totalnej lipy !

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska