Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PiS w Bydgoszczy apeluje o wspólne działanie dla regionu

Mateusz Mazur
Mateusz Mazur
Z kolei Tomasz Rega odniósł się do sprawy powstania Uniwersytetu Medycznego. - Wymaga się od nas rzeczy, które Platforma zaprzepaściła przez osiem lat.
Z kolei Tomasz Rega odniósł się do sprawy powstania Uniwersytetu Medycznego. - Wymaga się od nas rzeczy, które Platforma zaprzepaściła przez osiem lat. Filip Kowalkowski
Uniwersytet Medyczny, Metropolia Bydgoszcz, budowa trasy S5 i S10 oraz powstanie centrum kongresowego były m.in. tematem wczorajszej konferencji prasowej lokalnych polityków Prawa i Sprawiedliwości.

Przedstawiciele obecnej władzy zabrali głos w sprawie najważniejszych spraw, które dotyczą naszego regionu.

Politycy odnieśli się do ostatnich zarzutów w sprawie nierozwiązania kwestii budowy drogi S10, odłączenia Colegium Medicum od Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i kwestii siedziby Zarządu Dorzecza Wisły w Bydgoszczy. Prawo i Sprawiedliwość twierdzi, że to efekt rządów Platformy Obywatelskiej.

- Niedawno minęły 100 dni naszego rządu, a wymaga się od nas rozwiązania wszystkich problemów. Platforma miała na to przynajmniej kilka lat, a nie zrobiła nic - twierdzi radny Tomasz Rega.

Radny Rafał Piasecki pokusił się natomiast o audyt dotychczasowych prac w sprawie powstania w województwie kujawsko-pomorskim drogi ekspresowej S5. Jego zdaniem pierwsze wbicie łopaty przy tej niezwykle ważnej inwestycji mogło nastąpić już w 2010 roku, kiedy jeszcze wojewodą był obecny prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski.

- W całej układance zabrakło tylko jednego: decyzji ówczesnej władzy - uważa Piasecki. - Przez pięć kolejnych lat mieliśmy czarną dziurę ze strony rządów Platformy Obywatelskiej. Wystarczyło powiedzieć „Rozpoczynamy budowę” - dodaje Rafał Piasecki.

Z kolei Tomasz Rega odniósł się do sprawy powstania Uniwersytetu Medycznego. - Wymaga się od nas rzeczy, które Platforma zaprzepaściła przez osiem lat. Tak jest w przypadku Colegium Medicum. Dlaczego wcześniej nikt nie poruszył tego tematu? - pyta retorycznie Rega. - Teraz stawia się nas pod ścianą i wymaga działań. Nam minęły dopiero 100 dni rządu. Platforma miała na to 3000 dni.

Politycy PiS z regionu zaapelowali także do swoich kolegów z opozycji o dialog i porozumienie w kwestiach, które szczególnie dotyczą Bydgoszczy.

- Proponujemy swoisty pakt. Wypracujmy porozumienie i zacznijmy mówić jednym głosem. Zarówno wszyscy posłowie na Sejm i do Parlamentu Europejskiego, radni i prezydent tego miasta. Wspólnie określmy mapę zadań i sposób, w jaki chcemy je rozwiązać - apeluje poseł Schreiber.

Prawo i Sprawiedliwość zapowiada, że niedługo przedstawi takie rozwiązanie kolegom z Platformy i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. - Mamy nadzieję, że wyciągnięta ręka nie zostanie odrzucona - dodaje europoseł Kosma Złotowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska