https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Płynął Wisłą z Krakowa do Gdańska. We Włocławku skradziono mu... ponton! [zdjęcia]

Renata Kudeł
- Gdy zobaczyłem rano, że go nie ma, nie wierzyłem własnym oczom - mówi skępianin. - To chyba oznacza koniec mojej podróży, ale nie chcę się poddawać! Może ci, którzy zabrali ponton oddadzą mi go? Nie był zbyt wiele wart, kupiłem go z drugiej ręki. Podróż  z Krakowa dała mu się już we znaki - jeszcze wczoraj wieczorem zaklejałem kolejną dziurę. To nie jest cenny łup! Andrzej  złożył w policji doniesienie  o  kradzieży.  Na razie wrócił do Skępego. Liczy na to, że ponton jakimś cudem odnajdzie się.  My zaś  apelujemy do wszystkich, którzy mogliby pomóc chłopakowi kontynuować wyprawę Wisłą do Gdańska. Może ktoś zechce podarować ponton?  Uratować honor miasta?
- Gdy zobaczyłem rano, że go nie ma, nie wierzyłem własnym oczom - mówi skępianin. - To chyba oznacza koniec mojej podróży, ale nie chcę się poddawać! Może ci, którzy zabrali ponton oddadzą mi go? Nie był zbyt wiele wart, kupiłem go z drugiej ręki. Podróż z Krakowa dała mu się już we znaki - jeszcze wczoraj wieczorem zaklejałem kolejną dziurę. To nie jest cenny łup! Andrzej złożył w policji doniesienie o kradzieży. Na razie wrócił do Skępego. Liczy na to, że ponton jakimś cudem odnajdzie się. My zaś apelujemy do wszystkich, którzy mogliby pomóc chłopakowi kontynuować wyprawę Wisłą do Gdańska. Może ktoś zechce podarować ponton? Uratować honor miasta?
Mieszkaniec Skępego płynący Wisłą pontonem z Krakowa do Gdańska niespodziewanie musiał przerwać wyprawę. We Włocławku ponton mu skradziono. Stało się to w nocy ze środy na czwartek w czasie biwaku nieopodal bulwarów. Szczegóły sprawdza policja.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Ania99

Trzeba być skończoną szmatą, chuj temu złodziejowi na grób.

T
Tomek
W dniu 07.06.2013 o 01:45, ex napisał:

Ale parszywa patologia w tym zasranym Włocławku!Wstydzę się, że stąd pochodzę - cieszę się, że tu nie mieszkam!

A gdzie mieszkasz, kolego?

G
Gość

Nieźle ! Koleś płynął z Krakowa, a ponton ukradli mu nie gdzie indziej, tylko w okolicach miejsca zamieszkania, bo Skępe przecież blisko Włocławka. "Swojego" człowieka okradli.

0ut

co za gnoje, mozna caly swiat przejechac.. ale tylko w polsce ludzie nie maja sumienia i podpier***a wszystko co mozna sprzedac na tablicy... bo allegrio juz nie mogne

e
ex

Ale parszywa patologia w tym zasranym Włocławku!

Wstydzę się, że stąd pochodzę - cieszę się, że tu nie mieszkam!

G
Gość

Serdecznie pozdrawiam młodego i odważnego mieszkańca Skępego. Jest mi niezmiernie przykro , że we Włocławku zostałeś okradziony. Nie mieści mi się to w głowie - złodziejskie nasienia. 

 

Panie Prezydencie Pałucki jako mieszkaniec Włocławka proszę , aby pomógł Pan temu młodemu człowiekowi poprzez zakup pontonu ( z budżetu miasta ).  A Policja pały w łapy i do roboty.

u
uciekajcie z tej dziury

nie ma się co śmiać, widać coraz większą patologię w tym mieście i okolicach. Miasto nie daje nowych miejsc pracy a tylko czekać, aż tobie coś zarąbią.

k
k

Jaki konkretnie był cel tej podróży, bo słowem się nie zająknęliście?

M
Marzenna

krada na potegę .....ciągle trzeba czegoś pilnować cokolwiek zostawić bo taki bogobojny kraj ale grzech kradzieży ich nie dotyczy ...smutne .....to tylko w Polsce mozliwe ...tak naprawdę nie wiadomo jak tu żyć i nie bać się o swoje mienie ...

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska