https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Po wypadku w basenie Geotermii Grudziądz dwóch byłych pracowników stanie przed sądem

Nemo
Archiwum
Prokuratura skierowała akt oskarżenia za wypadek, w którym ucierpiała nastolatka. Dwóm mężczyznom grozi grzywna lub kara więzienia.

Grudziądzka prokuratura badała po wypadku czy dziecko wciągnięte przez urządzenie ssące zostało narażone na ciężkie obrażenia.

- Powołaliśmy biegłego, który stwierdził, że ciężkiego narażenia nie było. Natomiast narażenie na lekkie obrażenia owszem - mówi Agnieszka Reniecka, zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu. - Skierowaliśmy do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm pracownikom Geotermii Grudziądz. Grozi im kara grzywny lub rok pozbawienia wolności.

Do wypadku w Geotermii Grudziądz doszło lipcu. Nastolatka, która przyjechała z wycieczką z Golubia-Dobrzynia została "przyssana" do źle zabezpieczonego urządzenia filtrującego. 13-letnia dziewczyna trafiła do szpitala. Lekarze stwierdzili u niej rozległy krwiak, liczne siniaki, otarcia i stłuczenie klatki piersiowej.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W każdym cywilizowanym kraju za taki wypadek odpowiada PREZES. Nie dołożył starań, by personel był wyszkolony na tip-top, by potrafili sprzeciwiać się złym poleceniom godzącym w bezpieczeństwo. A nie potrafili - zaszczuci.To Prezes ponosi 100 % odpowiedzialność za to ,co dzieje się w jego firmie. Inaczej ,po co tam w ogóle jest??? Kto to jest? Dlaczego w prywatnej firmie wiadomo kogo ukarać a w państwowej zawsze winny WOŻNY? Kiedy z tym g.... skończymy? A tym solankowym w szczególności? Co tam się jeszcze musi stać by tego ....słów brakuje, zdjąć? Wywieżcie go w diabły na taczkach, może poskutkuje? skoro ratusz kpi sobie od lat z wszystkich.

Oczywiście w cywilizowanym kraju oraz w cywilizowanym mieście. Jakoś nie jestem zdziwiony, przecież już od długiego czasu wiadomo było że prezes to jakieś nieporozumienie na tym stanowisku. Każdy o tym wie, lecz ten pan dalej piastuje to stanowisko. Naprawdę musi mieć on duże poparcie i znajomości. Jasne nie każdy ma predyspozycje na taką funkcję, lecz jeśli ktoś z jakiś względów się nie sprawdza jest po prostu odwoływany. Niestety w Grudziądzu jest inaczej, ważniejsze są układy i znajomości niż dobro spółki która przecież jest własnością miasta czyli nasz wszystkich. Solanki to nie jest odosobniony przypadek. Wniosek jest jeden chodzi tu tylko o to by im żyło się lepiej, oczywiście z dala od polityki.
a
artix
To chyba nadzorowi tez się dostanie,ale to chyba już kolejna sprawa nie pierwsza, nadzór sprawuje prezes i co ostatnio jak coś przeskrobał nawet premii mu nie obcięli taka prawda - pamiętacie jaka była afera/

Powiem Wam, że szkoda mi tych solanek jak nie wiem już nawet myślałem za ile by to miasto chciało sprzedać? wie ktoś może:) kto wie może bym znalazł grupę kapitałową co by to przejęła?
W
WTQ
Panie... Takie coś to tylko w Polsce...
S
Sito
W każdym cywilizowanym kraju za taki wypadek odpowiada PREZES. Nie dołożył starań, by personel był wyszkolony na tip-top, by potrafili sprzeciwiać się złym poleceniom godzącym w bezpieczeństwo. A nie potrafili - zaszczuci.To Prezes ponosi 100 % odpowiedzialność za to ,co dzieje się w jego firmie. Inaczej ,po co tam w ogóle jest??? Kto to jest? Dlaczego w prywatnej firmie wiadomo kogo ukarać a w państwowej zawsze winny WOŻNY? Kiedy z tym g.... skończymy? A tym solankowym w szczególności? Co tam się jeszcze musi stać by tego ....słów brakuje, zdjąć? Wywieżcie go w diabły na taczkach, może poskutkuje? skoro ratusz kpi sobie od lat z wszystkich.
N
Nonkonformista
I co forumowicze ? Pisalem wam ze dyra nie pociagna do odpowiedzialnosci, a wy swoje. Banda nie niekumatych.
C
Cic
Zamknąć tą żenadę!! wielkie mi "solanki" - żenada na cały powiat!!!!
G
Gość
Przepraszam a co z odpowiedzialnością ich przełożonego pana prezesa? Przecież to między innymi przez jego "fachowość" solanki są jakie są.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska