Pomysł rzucił Rafał Wąsowicz, mieszkaniec Koronowa, kolejarz, pasjonat kolejki i wszystkiego co związane z koleją. Swą pasją zaraził już wielu. Również tym, by pociągiem można z Bydgoszczy pojechać nie tylko do Koronowa, także dalej, aż do Tucholi...
Nie kolejką, jak kiedyś (kursowała z Bydgoszczy do Koronowa do 30 września 1969 roku), ale koleją normalnotorową, która nigdy z Bydgoszczy do Koronowa nie dojechała. Choć przed wojną już próbowano położyć tory od Maksymilianowa. Tylko koronowscy kupcy powiedzieli: NIE, obawiając się napływu koleją tańszych konkurencyjnych towarów...
Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo[/a]
Rafał Wąsowicz batalię o budowę 10 km torów spod Maksymilianowa do Koronowa toczy od 12 lat. Z przyjaciółmi od lat organizował pociągi turystyczne, które do Koronowa kursowały z Tucholi. Bo tory, choć w fatalnym stanie, były. I pociągi towarowe dojeżdżały z Tucholi do Koronowa jeszcze kilkanaście lat temu. Organizowano tu także imprezy z udziałem drezyn. I drezyny w sezonie kursują, ale już tylko do stacji... Wilcza Góra. Bo za tą miejscowością złomiarze rozebrali torowisko, po prostu ukradli szyny...
Tak więc żaden pociąg z Tucholi dojechać do Koronowa już nie może... I takie są realia reaktywacji linii kolejowej nr 241...
Kilka dni temu Wąsowicz zaprosił na spotkanie do Koronowa wszystkich zainteresowanych budową trasy kolejowej Bydgoszcz-Tuchola, przez Koronowo. Byli przedstawiciele urzędu marszałkowskiego, powiatów tucholskiego i bydgoskiego, Koronowa i Gostycyna, radni: sejmiku (Andrzej Walkowiak), powiatu (przewodniczący Zenon Rydelski), gminy Koronowo (Patryk Mikołajewski), sołtys Wilcza Bogusław Giziński.
Jakie są szanse na budowę torowiska z Maksymilianowa do Koronowa i ile taka inwestycja może kosztować? Okazuje się, że 160-180 mln zł. A przecież trzeba też reaktywować trasę z Koronowa do Tucholi, i co chyba najważniejsze - ponosić koszty utrzymania całej trasy...

Biznes
Głosów sceptycznych nie brakowało. Ale najważniejsze - Rafałowi Wąsowiczowi udało się przekonać samorządowców do kontynuacji rozmów. Przygotowany został list intencyjny, który po uwzględnieniu uwag i sugestii uczestnicy podpiszą na kolejnym spotkaniu w Koronowie.
Sprawą otwartą jest też podjęcie współpracy ze Stowarzyszeniem Metropolia Bydgoszcz, którego nie było, gdy rozpoczęły się starania o reaktywację linii nr 241.
Magdalena Mikos o tym, jak zrobić dziury w jeansach: