www.pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
W południowej części terenu dzisiejszego "Zachemu", na skraju Puszczy Bydgoskiej trwa budowa. Osiem z kilkudziesięciu budynków dawnej niemieckiej fabryki Dynamit Aktien Gesellschaft i NGL jest adaptowanych na skansen architektury przemysłowej. Prace prowadzi firma Kontbud.
Magnes dla turystów
- To miejsce jest unikatowe - mówi Michał Woźniak, dyrektor Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, które zarządza ukrytym w lesie kompleksem budynków. - W Europie są może jeszcze pozostałości trzech podobnych fabryk. Szczególnie niemieccy historycy odwiedzający Bydgoszcz są pod wielkim wrażeniem tej strategicznej niegdyś fabryki - mówi o poniemieckim zespole fabryk nitrogliceryny i dynamitu.
Prace budowlane Kontbudu to tylko jeden z etapów adaptacji zabudowań fabrycznych na muzeum.
- Najpierw trzeba przystosować budynki do użytkowania - zaznacza Michał Pszczółkowski z Muzeum Leona Wyczółkowskiego, pomysłodawca i opiekun projektu. - Chodzi o techniczne zabezpieczenie zabudowań i położenie nowych tynków. Od zakończenia wojny budynki pozostają w stanie nietkniętym.
Do zwiedzania zostanie udostępnionych osiem zabudowań, połączonych korytarzami i podziemnymi przejściami.
Konspiracja i filmy
Trasa będzie miała około dwóch kilometrów długości. - Do tej pory również można było zwiedzać fabrykę, ale tylko w grupach - dodaje Pszczółkowski. Takie wypady organizowało Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy.
Na zlecenie Muzeum Wyczółkowskiego koncepcję przestrzenną przyszłego muzeum przygotowuje warszawska firma Stage& Design.
- Wstępną wersję wizji muzeum poznamy około 20 maja - dodaje Pszczółkowski. - Dopiero potem zostanie ogłoszony przetarg na wykonanie projektu zagospodarowania skansenu architektury przemysłowej.
Każdy z budynków będzie poświęcony innej tematyce: - Stawiamy ma multimedia i materiały archiwalne - tłumaczy Pszczółkowski. - Będzie można się zapoznać z historią broni palnej, zobaczyć, w jaki sposób w NGL wytwarzano nitroglicerynę, aż w końcu zwiedzający dotrą do ostatniego pomieszczenia poświęconego przymusowym robotnikom i konspiracji w fabryce.
Od Nobla do masowej broni
Firma D.A.G. kontynuowała działania fabryki dynamitu, założonej jeszcze w XIX w. przez Alfreda Nobla. Po 1933 roku przedsiębiorstwo nastawiło się na przemysł zbrojeniowy. Jedna z fabryk powstała w czasie wojny właśnie w okupowanej przez hitlerowców Bydgoszczy.
Skansen będzie otwarty dla zwiedzających w marcu 2011 roku.
