Zobacz wideo: Takie są skutki wprowadzenia programu 500 plus.

Spis treści
Taki był powód wprowadzenia koedukacyjnych lekcji WF we Włocławku
Z podziału na grupy na lekcjach wychowania fizycznego w szkołach podstawowych we Włocławku zrezygnowano wraz z początkiem roku szkolnego 2022/2023. Był to jeden z efektów przeprowadzonego w 2021 roku audytu włocławskiej oświaty. Miał zmniejszyć wydatki przeznaczane na oświatę.
- W roku szkolnym 2022/2023 wprowadziliśmy w szkołach podstawowych koedukacyjne zajęcia z wychowania fizycznego. Decyzja ta związana była między innymi z rekomendacjami przeprowadzonego w 2021 roku audytu włocławskiej oświaty. Zgodnie z przepisami prawa oświatowego podziału na zajęciach wychowania fizycznego należy dokonać w oddziałach liczących powyżej 26 uczniów – przekazała nam Monika Jabłońska, zastępca prezydenta Włocławka.
Rodzice alarmowali, że uczniowie nie chcą ćwiczyć na wspólnych lekcjach WF
Nowe rozwiązanie nie spotkało się z aprobatą części rodziców i uczniów. Jeszcze we wrześniu – o czym pisaliśmy krótko po rozpoczęciu roku szkolnego – część dziewcząt i chłopców nie chciała ćwiczyć na wspólnych lekcjach. Sygnały docierały także do naszej redakcji – zarówno na początku roku szkolnego, jak również na początku drugiego semestru.
„Po semestrze nauki nic się praktycznie nie zmieniło, a wręcz przeciwnie. W rozmowach z innymi rodzicami, również młodszych dzieci, sprawa ma się coraz gorzej. Notoryczne zwolnienia, nieobecności, niechęć do aktywności to wśród dziewcząt już norma” – napisał do nas mieszkaniec Włocławka, ojciec uczennicy jednej z włocławskich podstawówek.
Przekazał nam też, jak wyglądają lekcje wychowania fizycznego w szkole podstawowej, do której uczęszcza jago córka.
„Chłopcy chcą grać w kosza lub w piłkę nożną, to dziewczynki siedzą na ławce i grają na telefonach (oczywiście tak, aby nauczyciel nie widział). Raz jedna dziewczynka zagrała z chłopcami w piłkę nożną, to dostała piłką w głowę i wylądowała u pielęgniarki. Innym razem nauczyciel dla dziewcząt wymyślił aerobik, to wtedy żaden z chłopców nie ćwiczył (bo to wstyd - tak podobno powiedzieli)” – pisze w dalszej części listu ojciec uczennicy jednej z włocławskich podstawówek.
Włocławianin dodał też, że – z relacji rodziców – wynika, iż w innych szkołach sytuacja na lekcjach wychowania fizycznego wygląda podobnie, albo jeszcze gorzej.
Miasto przeanalizowało sytuację. Nie będzie koedukacyjnych lekcji WF we Włocławku
Przypomnijmy, że na początku marca 2023 kontaktowaliśmy się w tej sprawie z Moniką Jabłońską. Przekazała nam wtedy, że władze miasta znają problem i analizują sytuację. Prowadzone były również rozmowy z dyrektorami włocławskich szkół. W drugiej połowie marca otrzymaliśmy informację, że podjęto już decyzję w sprawie koedukacyjnych lekcji WF w podstawówkach. Decyzja na pewno ucieszy uczniów i rodziców, którzy chcieli powrotu do osobnych zajęć dla chłopców i dziewcząt. Wspólne lekcje będą prowadzone tylko do końca tego roku szkolnego. Od września 2023 nie będzie już koedukacyjnych zajęć.
- W ciągu roku szkolnego docierały do nas sygnał ze strony społeczności szkolnych, iż zajęcia wspólne dziewcząt i chłopców na wf niestety nie są efektywne, nie tylko w sferze dydaktycznej ale też społecznej i psychologicznej. Analizując poczynione w tym roku oszczędności finansowe doszliśmy do wniosku, iż są one niewspółmierne do wyżej wymienionych konsekwencji. Dlatego też wsłuchując się w głosy dyrektorów, rodziców i uczniów zdecydowaliśmy o powrocie do zajęć z podziałem na grupy dziewcząt i chłopców z dniem 1 września 2023 r., czyli z nowym rokiem szkolnym. Jednocześnie dbać będziemy o to aby podziały na grupy wychowania fizycznego były prowadzone racjonalnie, z uwzględnieniem trudnej sytuacji finansowej oświaty – zaznacza Monika Jabłońska, dodając że jeśli zajdzie potrzeba lekcje WF będą łączone między klasami, ale z zachowaniem podziału na zajęcia dla dziewcząt i chłopców.