Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska - Niemcy 1:3. Pierwsza porażka siatkarzy ratuje finanse trenera reprezentacji Polski

Dariusz Kuczmera
Mecz Polska - Niemcy w Atlas Arenie w Łodzi
Mecz Polska - Niemcy w Atlas Arenie w Łodzi Krzysztof Szymczak
Trener Vital Heynen nie zna zasady – zwycięskiego składu się nie zmienia. Przynajmniej w Siatkarskiej Lidze Narodów. Selekcjoner naszej reprezentacji rotuje składem, co przynosiło efekty w pięciu pierwszych meczach cyklu. Wygraliśmy pięć razy, ale każda seria ma swój kres.

Łódzka Atlas Arena pękała w szwach, jak za dawnych dobrych lat. Trener Vital Heynen stworzył zespół znów działający jak magnes na kibiców. Potrafił też błysnąć medialnie, zapowiedział, że zafunduje wszystkim kibicom piwo, jeśli jego podopieczni trzy razy wygrają w Łodzi za trzy punkty. Nawet jeśli nikt z kibiców nie potraktował poważnie tej oferty, to jednak zrobiło się miło, że selekcjonerowi zależy na kibicach i tworzy z nimi bliskie relacje. My martwiliśmy się, czy starczy trenerowi pieniędzy. – Nie mam wspólnego konta bankowego z żoną, w ogóle nie mam konta – mówił trener przed meczem dla Polsatu Sport. – Oddaję wszystkie pieniądze żonie, a o pomyśle z piwem dla kibiców jej nie powiedziałem.

Po dwóch przegranych setach w meczu z świetnie grającymi Niemcami temat piwa i przestał być już aktualny.
Trener to facet na luzie. Z tej strony dał się już poznać. Kadrę buduje na razie w sposób zaskakujący, ale temu służą rozgrywki Siatkarskiej Ligi Narodów. Chodzi o to, by wypróbować wszystkich zdolnych siatkarzy, dać każdemu szansę. Sadza natomiast na ławkę gwiazdy poprzednich meczów.

Przed meczem z Chinami dobrze grającego przeciwko Francuzom Bartosza Kurka zastąpił debiutującym w pierwszej szóstce Bartoszem Kwolkiem. Choć akurat w meczu z ekipą trenera Raula Lozano Polacy nie wznieśli się na swoje szczyty możliwości, to roszady w kadrze nie zmniejszyły jej siły. Liderem drużyny był Artur Szalpuk. Na 18 piłek w ataku 12 skończył.
Na mecz z Niemcami trener Vital Heynen jeszcze bardziej zmienił skład. Z szóstki wystawionej na mecz z Chinami pozostał tylko Piotr Nowakowski. Swoją szansę dostali Maciej Muzaj i libero Michał Żurek.

Niemcy do meczu z Polską przystępowali po zwycięstwie nad Chinami 3:1 i porażce z Francją 0:3.
Nasi goście lepiej zaczęli. Objęli prowadzenie 11:8. Debiutanci tym razem nie grali najlepiej. Trener próbował ratować wynik, zastępując nowicjuszy uznanymi firmami. Wrócił do grania Artur Szalpuk, wrócił Bartosz Kurek i libero Paweł Zatorski. Pierwszego seta nie udało się już uratować.

Podobnie było niestety w drugim secie. Oglądaliśmy przebłyski lepszej gry, ale to były chwile. Niemcy grali dużo lepiej, my źle weszliśmy w mecz i nie potrafiliśmy odnaleźć swojego rytmu gry.

Nadzieja wróciła w trzecim secie. Prowadziliśmy 12:8. Po wejściu Jakuba Kochanowskiego nareszcie imponowaliśmy blokiem. Gra wyglądała dużo lepiej. Doprowadziliśmy do czwartego seta, a w nim były wielkie emocje. 25:24 po atakach Michała Kubiaka. Tracimy punkty. Zablokowany zostaje Bartosz Kwolek. Piłka meczowa po zagrywce Lukasa Kampy prześlizguje się po taśmie i spada na nasz plac.

Bacznym obserwatorem meczów kadry w Łodzi był Wilfredo Leon, który w biało-czerwonych barwach będzie mógł zagrać w lipcu 2019 roku.

Biało-czerwonym kibicował też Jerzy Włodzimierz Stawski – weteran II wojny światowej. Po spotkaniu z rąk Michała Kubiaka – kapitana reprezentacji Polski otrzymał specjalną koszulkę dedykowaną Świętu Niepodległości. – Polski Związek Piłki Siatkowej i Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej wraz z Biurem Obchodów Stulecia Niepodległości Polski prowadzą szereg działań służących upamiętnieniu, tej pięknej rocznicy zbiegającej się z jubileuszem 90-lecia Polskiej Siatkówki – informuje rzecznik Janusz Uznański.

Przed naszą drużyną podróż do Osaki. Od 8 do 10 czerwca grać będziemy z Włochami, Japonią i Bułgarią. 15-17 czerwca gramy w Chicago z Iranem, USA i Serbią, a 22-24 czerwca w Melbourne z Argentyną, Brazylią i Australią. Finał Ligi Narodów we Francji 4-8 lipca.

Polska – Niemcy 1:3 (18:25, 20:25, 25:21, 25:27)
Polska: Maciej Muzaj, Grzegorz Łomacz, Michał Kubiak, Aleksander Śliwka, Piotr Nowakowski, Mateusz Bieniek, Michał Żurek (l) oraz Bartosz Kurek, Fabian Drzyzga, Artur Szalpuk, Paweł Zatorski (l), Bartosz Kwolek, Jakub Kochanowski, Dawid Konarski. Trener: Vital Heynen

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Polska - Niemcy 1:3. Pierwsza porażka siatkarzy ratuje finanse trenera reprezentacji Polski - Dziennik Łódzki

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska