Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska pożegnała Trenera

Redakcja
Polska pożegnała wczoraj Kazimierza Górskiego. Najwybitniejszy trener w historii polskiej piłki nożnej spoczął obok swojej żony - Marianny w Alei Zasłużonych Cmentarza Powązkowskiego w Warszawie.

Uroczystości pogrzebowe poprzedziło nabożeństwo żałobne z wojskowym ceremoniałem w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. Koncelebrowanej mszy św. z udziałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego i premiera Kazimierza Marcinkiewicza przewodniczył prymas Polski kardynał Józef Glemp.

W homilii proboszcz z jednej z parafii na Ursynowie Adam Zelga, powiedział: - Żegna Pana Kazimierza cała Polska. Bez względu na światopogląd, bez względu na wyznanie, bez względu na stanowisko w hierarchii państwowej i kościelnej.

Prezydent Lech Kaczyński mówił, że choć Kazimierz Górski żył długo, każda śmierć jest przedwczesna. - Dla mnie mocno przedwczesna. Odszedł od nas człowiek, który w ostatnich kilkunastu latach dostarczył nam wiele satysfakcji i radości. Miał osobowość, która spowodowała, że był bardzo ważnym człowiekiem na naszej scenie publicznej. Miał coś, czego się nie zapomina. Polsce takich ludzi jak Kazimierz Górski jest potrzeba.

Premier Kazimierz Marcinkiewicz podkreślił, że mało jest takich ludzi, którzy nie dzielą, ale łączą. Mało jest takich ludzi, których wszyscy kochają. - Odszedł wspaniały sportowiec, wspaniały trener, wspaniały człowiek - mówił.

W imieniu byłych reprezentantów i wszystkich wychowanków Górskiego, zmarłego trenera żegnał Lesław Ćmikiewicz.

Kilkaset zebranych przed kościołem osób śledziło przebieg nabożeństwa na telebimach. Z całego kraju przybyły delegacje okręgowych związków piłkarskich, klubów, także "szalikowcy" m.in. Legii, Polonii, Lublinianki. W regionalnych strojach góralskich przybyli przedstawiciele Podhalańskiego Podokręgu Piłki Nożnej. - Nie wiem, czy jeszcze doczekamy się kiedyś trenera z taką osobowością - westchnął prezes Dariusz Mazur.

Z Katedry Polowej WP kondukt żałobny przejechał ulicami Warszawy na Powązki. Po drodze Górskiego żegnało kilka tysięcy osób, w tym wielu kibiców z flagami narodowymi.

Trumna z ciałem trenera spoczęła w grobie rodzinnym w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Powązkowskim. Posypana została ziemią przywiezioną z Cmentarza Orląt we Lwowie, miasta urodzenia legendarnego trenera.

Zgodnie z wolą rodziny, w uroczystościach pogrzebowych udział wzięli jedynie najbliżsi - członkowie rodziny, przyjaciele, byli piłkarze reprezentacji Polski - wychowankowie trenera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska