Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik Wdzięczności czeka rozbiórka. Inowroclawianie są podzieleni

Dariusz Nawrocki
Dariusz Nawrocki
Pomnik Wdzięczności został wzniesiony dla upamiętnienia wyzwolenia Inowrocławia spod okupacji niemieckiej przez Armię Czerwoną.
Pomnik Wdzięczności został wzniesiony dla upamiętnienia wyzwolenia Inowrocławia spod okupacji niemieckiej przez Armię Czerwoną. Dominik Fijałkowski
Wiele wskazuje na to, że pomnik Wdzięczności będzie musiał zniknąć ze skweru Obrońców Inowrocławia. Nie wszystkim się ten pomysł podoba.

Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz rozesłał do włodarzy gmin pismo, w którym przypomina o ustawie dotyczącej zakazu propagowania komunizmu. Zwraca szczególną uwagę na nowelizację, w której mowa jest o pomnikach.

W Inowrocławiu od wielu już lat trwa dyskusja na temat pomnika Wdzięczności i Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni. Odsłonięto go 22 lipca 1953 roku, w najcięższych stalinowskich latach. Został wzniesiony dla upamiętnienia wyzwolenia Inowrocławia spod okupacji niemieckiej przez Armię Czerwoną.

Wyzwolenie czy niewola? Rocznica, która budzi wiele emocji

Najaktywniej o likwidację pomnika przez lata walczył Jacek Tarczewski, dziś radny powiatowy i doradca wojewody. - Czas, aby znikły z krajobrazu Inowrocławia symbole okupacji sowieckiej - postulował trzy lata temu na sesji. W obronie pomnika stawał wówczas wicestarosta Włodzimierz Figas. - Szanujmy historię. Pomnik jest wyrazem wdzięczności dla żołnierzy, a nie dla systemu - ripostował.

Mieszkańcy też się podzielili. "Ten pomnik to historia naszego miasta. Uważam, że usuwając go zaprzeczamy historii" - pisze na Facebooku Pomorskiej pani Mirosława. "Żołnierze radzieccy zginęli za miasto z przymusu nie z chęci... Nie ma nic gorszego od burzenia pomników! Historia oceni każdego" - dodaje pan Patryk.

Są też głosy przeciwne. "To może przywrócimy pomnik Germanii i ulice Adolfa Hitlera! To też część historii miasta" - ironizuje pan Tomasz i dodaje: "Najwyższy czas, żeby ten obelisk rozebrać".

Wojewoda w swoim piśmie do samorządowców przypomina, iż pomniki propagujące komunizm należy usunąć do 31 marca tego roku. Do końca stycznia oczekuje informacji o podjętych lub planowanych działaniach dotyczących tej sprawy.

- Miasto, podobnie jak w sprawie ulicy Alejnika, znów zaspało. Nie ma pomysłu ani metody na rozwiązanie tego problemu, a czas biegnie - komentuje radny Janusz Radzikowski.

Zapytaliśmy panią rzecznik, jakie plany ma urząd w związku z tym pomnikiem. - W tej chwili jesteśmy w trakcie kompletowania materiałów na konferencję prasową, która będzie poświęcona temu zagadnieniu - odpowiada Adriana Herrmann. Konferencja ma się odbyć w przyszłym tygodniu.

Rada Powiatowa Sojuszu Lewicy Demokratycznej zorganizowała obchody 73. rocznicy wyzwolenia Inowrocławia spod okupacji hitlerowskiej. Uroczystość odbyła się pod pomnikiem Wdzięczności i Braterstwa Broni. Kwiaty w miejscu pamięci złożyli przedstawiciele SLD, organizacji skupiających emerytów i rencistów oraz Towarzystwa Miłośników Miasta Inowrocławia. Głos zabrał Włodzimierz Figas, przewodniczący Rady Powiatowej SLD. Powiedział: - 21 stycznia 1945 roku przyniósł ocalenie mieszkańcom Inowrocławia od skrupulatnie zaplanowanej zagłady. I to jest podstawowe uzasadnienie dla naszej dzisiejszej obecności i manifestacji. Nie da się z powodów ideologicznych czy politycznych pomniejszyć tamtych faktów, zaprzestając organizowania okolicznościowych spotkań czy publicznych zgromadzeń. Historii nie da się oszukać. Nie da się jej pominąć, gdy staje się niewygodna.

Obchody 73. rocznicy wyzwolenia Inowrocławia spod okupacji h...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska